21.09.2016
Godomy po ślonsku – inauguracja 5 sezonu akcji
20. września przed Chorzowskim Centrum Kultury odbył się koncert z okazji inauguracji piątego już sezonu coraz popularniejszej akcji Gŏdōmy po ślōnsku. Impreza odbyła się pod patronatem fundacji Pro Loquela Silesiana (organizatora całej akcji) oraz Radia FEST i Chorzowskiego Centrum Kultury. Śląskie Przeboje przygotowały dla Was krótką relację z imprezy.
1/79
Inicjatywa Gŏdōmy po ślōnsku z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością i przyłącza się do niej coraz więcej instytucji. Jak sama nazwa wskazuje ma na celu popularyzację gwary śląskiej. Co roku we wrześniu, w ramach rozpoczęcia akcji, odbywa się impreza inauguracyjna. Podobnie było w tym roku.
Pomimo niesprzyjającej aury (bardzo niska temperatura) przed sceną zgromadził się spory tłum miłośników naszej gwary oraz śląskich szlagierów. Oprócz występów rodzimych Artystów, dla publiczności przygotowano kilka konkursów z nagrodami.
Całość imprezy poprowadził dziennikarz Radia FEST Jakub Kurzela – było miło, z humorem i sporą dawką śląskiej gwary. Na scenie pojawili się kolejno: zespół dziecięcy Piekarzanki, Hanuta, Krzysztof Wierzchowski, Andrzej Potempa, Eugeniusz Stoll, Duet Karo, De Silvers. Tym samym nie zabrakło szlagierów, starych śląskich ludowych piosenek oraz mnóstwa dobrego humoru.
Zespół Piekarzanki zaprezentował się w pięknych tradycyjnych śląskich strojach – dzieciom towarzyszyło dwóch instrumentalistów. Bardzo lubiany duet małżeński Hanuta zaprezentował zarówno swój autorski repertuar (jak Grecji czar czy Dla mnie Ty, dla Ciebie ja), jak też wiązanki biesiadnych tradycyjnych piosenek, szybko wciągając do wspólnego biesiadowania nieco zmarzniętą publiczność. Jacek oczywiście pojawił się ze swoją nieodłączną trąbką. Następnie publiczność została doprowadzona do łez (śmiechu) przez Krzysztofa Wierzchowskiego, który zaserwował kilka świetnych kawałów, jak też wykonał wiązankę ludowych piosenek. Po nim na scenie pojawiali się na zamianę (i w duecie) Andrzej Potempa i Eugeniusz Stoll – z występem muzyczno-kabaretowym. Doskonale znani muzycy i kabareciarze szybko rozbawili publiczność. Ich występ podsumowała wykonana wraz z Krzysztofem Wierzchowskim piosenka.
Następnie na scenie zagościł jeden z najpopularniejszych śląskich zespołów – Duet Karo. Artyści zaprezentowali zarówno swoje największe przeboje (w tym 1,2,3,4 Dziubka mi dej – w wykonanie którego zespół zaangażował całą publiczność), jak też piosenki z nowej, mającej się niebawem ukazać płyty (w tym Miłość to cudowny sen oraz zupełnie nowy bardzo romantyczny utwór w greckich rytmach). Było zarówno romantycznie, jak też biesiadnie. Publiczność z chęcią włączyła się do wspólnego śpiewania i zabawy. Podsumowaniem wieczoru był występ bardzo popularnego i lubianego Zespołu De Silvers – który zaprezentował sporo swoich wielkich przebojów (jak Bezludna wyspa, Czas na śląski rock czy W gorącym słońcu Casablanki). Grupa jak zawsze kipiała pozytywną energią, a cały występ stanowił wspaniałe show. Na koniec pojawiła się dodatkowa niespodzianka – występ młodziutkiej gwiazdy i finalistki ostatniej edycji telewizyjnego programu Mali Giganci – Kasi Ryndak, która wyrecytowała wiersz Uwe i Wili, czyli śląska wersję wiersza Paweł i Gaweł Aleksandra Fredry.
Oczywiście była też możliwość zdobycia autografów swoich ulubieńców oraz wykonania z nimi wspólnych zdjęć.
Pomimo niesprzyjającej aury (bardzo niska temperatura) przed sceną zgromadził się spory tłum miłośników naszej gwary oraz śląskich szlagierów. Oprócz występów rodzimych Artystów, dla publiczności przygotowano kilka konkursów z nagrodami.
Całość imprezy poprowadził dziennikarz Radia FEST Jakub Kurzela – było miło, z humorem i sporą dawką śląskiej gwary. Na scenie pojawili się kolejno: zespół dziecięcy Piekarzanki, Hanuta, Krzysztof Wierzchowski, Andrzej Potempa, Eugeniusz Stoll, Duet Karo, De Silvers. Tym samym nie zabrakło szlagierów, starych śląskich ludowych piosenek oraz mnóstwa dobrego humoru.
Zespół Piekarzanki zaprezentował się w pięknych tradycyjnych śląskich strojach – dzieciom towarzyszyło dwóch instrumentalistów. Bardzo lubiany duet małżeński Hanuta zaprezentował zarówno swój autorski repertuar (jak Grecji czar czy Dla mnie Ty, dla Ciebie ja), jak też wiązanki biesiadnych tradycyjnych piosenek, szybko wciągając do wspólnego biesiadowania nieco zmarzniętą publiczność. Jacek oczywiście pojawił się ze swoją nieodłączną trąbką. Następnie publiczność została doprowadzona do łez (śmiechu) przez Krzysztofa Wierzchowskiego, który zaserwował kilka świetnych kawałów, jak też wykonał wiązankę ludowych piosenek. Po nim na scenie pojawiali się na zamianę (i w duecie) Andrzej Potempa i Eugeniusz Stoll – z występem muzyczno-kabaretowym. Doskonale znani muzycy i kabareciarze szybko rozbawili publiczność. Ich występ podsumowała wykonana wraz z Krzysztofem Wierzchowskim piosenka.
Następnie na scenie zagościł jeden z najpopularniejszych śląskich zespołów – Duet Karo. Artyści zaprezentowali zarówno swoje największe przeboje (w tym 1,2,3,4 Dziubka mi dej – w wykonanie którego zespół zaangażował całą publiczność), jak też piosenki z nowej, mającej się niebawem ukazać płyty (w tym Miłość to cudowny sen oraz zupełnie nowy bardzo romantyczny utwór w greckich rytmach). Było zarówno romantycznie, jak też biesiadnie. Publiczność z chęcią włączyła się do wspólnego śpiewania i zabawy. Podsumowaniem wieczoru był występ bardzo popularnego i lubianego Zespołu De Silvers – który zaprezentował sporo swoich wielkich przebojów (jak Bezludna wyspa, Czas na śląski rock czy W gorącym słońcu Casablanki). Grupa jak zawsze kipiała pozytywną energią, a cały występ stanowił wspaniałe show. Na koniec pojawiła się dodatkowa niespodzianka – występ młodziutkiej gwiazdy i finalistki ostatniej edycji telewizyjnego programu Mali Giganci – Kasi Ryndak, która wyrecytowała wiersz Uwe i Wili, czyli śląska wersję wiersza Paweł i Gaweł Aleksandra Fredry.
Oczywiście była też możliwość zdobycia autografów swoich ulubieńców oraz wykonania z nimi wspólnych zdjęć.