26.03.2017
Gramy po śląsku w Mateczniku
24. marca w Rudzie Śląskiej odbył się kolejny koncert z cyklu Gramy po Śląsku w Mateczniku. Śląskie Przeboje zajrzały na tę imprezę.
1/104
Koncerty z cyklu Gramy po śląsku odbywają się w Rudzie Śląskiej raz w miesiącu już od kilku lat. Ich atutem jest kameralna atmosfera, bliskość Artystów oraz bogaty repertuar. Nie inaczej było tym razem. Koncert ten – tradycyjnie już – odbył się w Osiedlowym Domu Kultury Matecznik.
Koncert poprowadzony został przez świetny duet Prowadzących – Annę Włodarczyk znaną z Radia Piekary oraz Arkadiusz Wieczorka znanego z Radia Piekary oraz z Wiadomości Rudzkich. Prezenterzy jak zawsze mieli świetny kontakt z Publicznością oraz kipieli dobrym humorem. Rodzinny charakter imprezy wynikał tym razem nie tylko z kameralnych warunków, ale też z obecności na scenie aż 2 rodzinnych Zespołów. Na scenie zawitało 6 Artystów i Zespołów – Karolina i Adam Krawczyk, Jinks, Mateusz Troll i Przyjaciele, Krzysztof Procek z Zespołem, Claudia i Kasia Chwołka z Akordeonistą Grzegorzem oraz (jako niespodzianka) Dorota Pacholarz wraz z tancerkami Eweliną Tadej i Sylwią Garbaty. Artyści zaprezentowali po kilka swoich przebojów. Podobnie jak Prowadzący, Artyści również mieli świetny kontakt z Publicznością.
Świetny Rodzinny Duet – Karolina i Adam Krawczyk – zaśpiewali tym razem piosenki ze swojej najnowszej płyty: Dyskretny plan, Bawmy się, Od początku, Pierwsza miłość oraz Krawczykowy Mix. Zespół Jinks również zaśpiewał piosenki z najnowszego krążka: Santo Montana, Letni Czas, Serce Taty, Hiszpańska noc, Molto Bene, Do widzenia. Zespół Mateusz Troll i Przyjaciele wykonał utwory ze swojego debiutanckiego krążka: Zakochać się czas, Marzenia warto mieć, Zakochać się czas. Krzysztof Procek wykonał m.in. piosenki: Śląski blues oraz Uśmiech to cołki je świat. Uroczy Duet Claudia i Kasia Chwołka (z towarzyszeniem Akordeonisty) wykonał m.in. przeboje: Z nami biesiada, Ty ino Ty, Zajodłujemy Wom biesiadną wiązankę. Dorota Pacholarz wykonała swój słynny utwór z drugiej płyty: Śląskie Ranczo.
Sala wypełniona była po brzegi. Koncert przebiegł tradycyjnie w rodzinnej, miłej atmosferze. Osoby zgromadzone na Widowni z chęcią śpiewały wraz z Artystami.
Scena – jak zawsze – została ładnie udekorowana, a sama sala została jasno oświetlona.
Koncert poprowadzony został przez świetny duet Prowadzących – Annę Włodarczyk znaną z Radia Piekary oraz Arkadiusz Wieczorka znanego z Radia Piekary oraz z Wiadomości Rudzkich. Prezenterzy jak zawsze mieli świetny kontakt z Publicznością oraz kipieli dobrym humorem. Rodzinny charakter imprezy wynikał tym razem nie tylko z kameralnych warunków, ale też z obecności na scenie aż 2 rodzinnych Zespołów. Na scenie zawitało 6 Artystów i Zespołów – Karolina i Adam Krawczyk, Jinks, Mateusz Troll i Przyjaciele, Krzysztof Procek z Zespołem, Claudia i Kasia Chwołka z Akordeonistą Grzegorzem oraz (jako niespodzianka) Dorota Pacholarz wraz z tancerkami Eweliną Tadej i Sylwią Garbaty. Artyści zaprezentowali po kilka swoich przebojów. Podobnie jak Prowadzący, Artyści również mieli świetny kontakt z Publicznością.
Świetny Rodzinny Duet – Karolina i Adam Krawczyk – zaśpiewali tym razem piosenki ze swojej najnowszej płyty: Dyskretny plan, Bawmy się, Od początku, Pierwsza miłość oraz Krawczykowy Mix. Zespół Jinks również zaśpiewał piosenki z najnowszego krążka: Santo Montana, Letni Czas, Serce Taty, Hiszpańska noc, Molto Bene, Do widzenia. Zespół Mateusz Troll i Przyjaciele wykonał utwory ze swojego debiutanckiego krążka: Zakochać się czas, Marzenia warto mieć, Zakochać się czas. Krzysztof Procek wykonał m.in. piosenki: Śląski blues oraz Uśmiech to cołki je świat. Uroczy Duet Claudia i Kasia Chwołka (z towarzyszeniem Akordeonisty) wykonał m.in. przeboje: Z nami biesiada, Ty ino Ty, Zajodłujemy Wom biesiadną wiązankę. Dorota Pacholarz wykonała swój słynny utwór z drugiej płyty: Śląskie Ranczo.
Sala wypełniona była po brzegi. Koncert przebiegł tradycyjnie w rodzinnej, miłej atmosferze. Osoby zgromadzone na Widowni z chęcią śpiewały wraz z Artystami.
Scena – jak zawsze – została ładnie udekorowana, a sama sala została jasno oświetlona.