21.11.2016
Śląski Fajer ze Szwarnymi Karlusami
20. listopada w Starochorzowskim Domu Kultury odbył się koncert z okazji promocji debiutanckiej płyty Zespołu Szwarne Karlusy. Impreza utrzymana była w klimacie biesiady, a właściwie jak wskazuje sama nazwa – śląskiego fajeru. Poniżej relacja Śląskich Przebojów z wydarzenia.
1/90
Koncert poprowadził znany z Radia FEST (które objęło imprezę patronatem) Marcin Janota. Na scenie pojawił się przesympatyczny Zespół Szwarne Karlusy oraz ich goście – Werner Eugeniusz Stoll, Duet Karo oraz Beata Mańkowska.
Zespół Szwarne Karlusy wydał swą debiutancką płytę stosunkowo niedawno. Zespół postanowił przypomnieć na niej tradycyjne śląskie piosenki – co ciekawe wszystkie wykonywane w gwarze śląskiej.
Z założenia impreza miała nawiązywać do tradycyjnego śląskiego fajeru – czyli imprezy rodzinnej, np. z okazji urodzin. Tym samym na wszystkich widzów czekał poczęstunek w postaci słodyczy (pączki, drożdżówki oraz cukierki) kawy oraz herbaty, jak też kolacji w postaci śląskiego żuru. Dodajmy, że widzowie siedzieli przy elegancko zastawionych, nakrytych białymi obrusami stołach.
Pomysł akurat takiej formy imprezy wiązał się niewątpliwie z samym repertuarem tria – które stanowią dawne śląskie piosenki (wszystkie wykonywane w gwarze), kojarzące się wielu z nas (zwłaszcza reprezentantom starszego pokolenia) z naszymi dawnymi rodzinnymi imprezami, podczas których ochoczo śpiewano tego rodzaju tradycyjne śląskie śpiewki. Tym samym Zespół wykonał takie piosenki jak Jak jo jechoł do Gliwic, Niedziela na Ślonsku, Nasz stadion czy trzy wiązanki śląskich tradycyjnych śpiewek.
Warto dodać, że sama płyta została wydana pod patronatem Urzędu Miasta Chorzów, którego przedstawiciele licznie pojawili się na imprezie.
Podczas przerwy oraz po imprezie nie zabrakło okazji, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z Artystami czy zdobyć ich autograf.
O świetny nastrój publiczności oraz dobrą zabawę zgromadzonych zatroszczył się Marcin Janota. O sporą dawkę humoru zadbał Werner Eugeniusz Stoll – przesympatyczny aktor i kabareciarz wystąpił z krótkim programem kabaretowym. Również sam Zespół Szwarne Karlusy nieustannie aktywizował zgromadzoną publiczność, przeplatając występ sporą dawką humoru, dbając o liczne niespodzianki (jak np. wykonanie utworu O Sole Mio – z towarzyszeniem Eugeniusza Stolla, oczywiście ze śląskim tekstem, ale w strojach śpiewaków operowych).
Podczas koncertu nie zabrakło też nieco innego repertuaru – Duet Karo wykonał kilka swoich wielkich przebojów (jak Miłość to cudowny sen, 1,2,3,4 Dziubka mi dej). Beata Mańkowska (znana zarówno z repertuaru autorskiego, jak też operowego) tym razem postawiła na muzykę bardziej klasyczną. Trzeba przyznać, że wbrew pozorom jej repertuar świetnie komponował się z resztą imprezy i spotkał się z żywiołową reakcją Publiczności.
Ten uroczy niedzielny wieczór niewątpliwie na długo w pamięci gości, jak też wykonawców – zarówno z uwagi na świetną obsadę artystyczną, repertuar, jak też ogólną organizację.
Zespół Szwarne Karlusy wydał swą debiutancką płytę stosunkowo niedawno. Zespół postanowił przypomnieć na niej tradycyjne śląskie piosenki – co ciekawe wszystkie wykonywane w gwarze śląskiej.
Z założenia impreza miała nawiązywać do tradycyjnego śląskiego fajeru – czyli imprezy rodzinnej, np. z okazji urodzin. Tym samym na wszystkich widzów czekał poczęstunek w postaci słodyczy (pączki, drożdżówki oraz cukierki) kawy oraz herbaty, jak też kolacji w postaci śląskiego żuru. Dodajmy, że widzowie siedzieli przy elegancko zastawionych, nakrytych białymi obrusami stołach.
Pomysł akurat takiej formy imprezy wiązał się niewątpliwie z samym repertuarem tria – które stanowią dawne śląskie piosenki (wszystkie wykonywane w gwarze), kojarzące się wielu z nas (zwłaszcza reprezentantom starszego pokolenia) z naszymi dawnymi rodzinnymi imprezami, podczas których ochoczo śpiewano tego rodzaju tradycyjne śląskie śpiewki. Tym samym Zespół wykonał takie piosenki jak Jak jo jechoł do Gliwic, Niedziela na Ślonsku, Nasz stadion czy trzy wiązanki śląskich tradycyjnych śpiewek.
Warto dodać, że sama płyta została wydana pod patronatem Urzędu Miasta Chorzów, którego przedstawiciele licznie pojawili się na imprezie.
Podczas przerwy oraz po imprezie nie zabrakło okazji, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z Artystami czy zdobyć ich autograf.
O świetny nastrój publiczności oraz dobrą zabawę zgromadzonych zatroszczył się Marcin Janota. O sporą dawkę humoru zadbał Werner Eugeniusz Stoll – przesympatyczny aktor i kabareciarz wystąpił z krótkim programem kabaretowym. Również sam Zespół Szwarne Karlusy nieustannie aktywizował zgromadzoną publiczność, przeplatając występ sporą dawką humoru, dbając o liczne niespodzianki (jak np. wykonanie utworu O Sole Mio – z towarzyszeniem Eugeniusza Stolla, oczywiście ze śląskim tekstem, ale w strojach śpiewaków operowych).
Podczas koncertu nie zabrakło też nieco innego repertuaru – Duet Karo wykonał kilka swoich wielkich przebojów (jak Miłość to cudowny sen, 1,2,3,4 Dziubka mi dej). Beata Mańkowska (znana zarówno z repertuaru autorskiego, jak też operowego) tym razem postawiła na muzykę bardziej klasyczną. Trzeba przyznać, że wbrew pozorom jej repertuar świetnie komponował się z resztą imprezy i spotkał się z żywiołową reakcją Publiczności.
Ten uroczy niedzielny wieczór niewątpliwie na długo w pamięci gości, jak też wykonawców – zarówno z uwagi na świetną obsadę artystyczną, repertuar, jak też ogólną organizację.