26.10.2016
100 lat temu…
Nasze podróże zatoczyły małe koło – wracamy do Katowic (zgodnie z naszą obietnicą sprzed kilku tygodni). Stolica naszego województwa jest tak zróżnicowana pod względem architektonicznym i krajobrazowym, że z pewnością jeszcze tutaj się pojawimy.
1/30
Nikiszowiec jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych dzielnic Katowic. Stanowi ona unikat na skalę ogólnopolską. Przebywając wśród ceglanych budynków czujemy się, jakbyśmy przenieśli się w czasie o sto lat. Osiedle stanowi część Szlaku Zabytków Techniki.
Nikiszowiec swoją nazwę zawdzięcza nazwie jednego z położonych nieopodal szybów górniczych – Nikischschacht (teraz Poniatowski).
Historia
Historia dzielnicy jest bardzo burzliwa. Mieszkańcy dzielnicy brali aktywny udział w Powstaniach Śląskich (byli zwolennikami przyłączenia do Polski), górnicy, pracujący w bardzo trudnych warunkach, za bardzo niskie wynagrodzenie kilkukrotnie strajkowali (podczas I wojny światowej oraz na krótko przed wybuchem II wojny światowej). Po II wojnie światowej Nikiszowiec kilkukrotnie zmieniał swoje granice administracyjne – był m.in.. częścią Szopienic, które niegdyś stanowiły odrębne miasto. Ostatecznie zarówno Nikiszowiec, jak też Szopienice i Janów stały się dzielnicami Katowic.
Trochę o architekturze
Dzielnica położona jest nieopodal opisywanego już przez nas Giszowca. Pomimo, że obie dzielnice były początkowo osiedlami górniczymi, diametralnie różnią się charakterem. Nikiszowiec powstał w latach 1908-1919 (główna część). Osiedle zaprojektowali Emil i Georg Zillmannowie. Dzielnica została zaprojektowana, gdy na sąsiednim Giszowcu zabrakło już miejsc dla górników. Tym razem nawiązano do nieco bardziej tradycyjnej śląskiej miejskiej zabudowy – osiedle jest zwarte, tworzą je 3-kondygnacyjne, przylegające do siebie bloki z cegły, połączone przewiązkami. Do budynków przylegają wewnętrzne dziedzińce – maleńkie oazy zieleni. Zadbano też o to, by mieszkańcy mieli do dyspozycji chlewiki, czy komórki. Budynki cechują jednocześnie unikatowymi architektonicznymi ozdobami i detalami. Poza budynkami mieszkalnymi powstały oczywiście budynki użyteczności publicznej, jak szkoła, sklepy czy pralnia. Nieco później, w 1927 roku zbudowano też kościół św. Anny (jego budowa rozpoczęła się o wiele wcześniej, ale został zawieszona z powodu wybuchu II wojny światowej) – najbardziej okazały budynek na całym osiedlu, utrzymany w stylu neobarokowym, mieszczący się przy rynku. Nieopodal kościoła mieszczą się pozostałe dwa najbardziej rozpoznawalne budynki osiedla – dawna gospoda, z charakterystyczną, sporych rozmiarów mozaiką przedstawiającą róże. Drugim budynkiem jest kamienica z charakterystycznymi podcieniami. Na osiedlu powstał też park ludowy.
Obecnie
Obecnie w jednym z zabytkowych budynków znajduje się Dział Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic. We wspomnianym budynku z podcieniami od kilku lat mieści się Centrum Młodzieżowe Zimbardo – pierwsza tego rodzaju instytucja na świecie, powstała z inicjatywy światowej sławy psychologa Philipa Zimbardo, we współpracy z Uniwersytetem Śląskim – Wydziałem Pedagogiki i Psychologii. Do tego momentu w dzielnicy nie działał żaden dom kultury ani podobny ośrodek.
Nieco dalej od centrum Osiedla mieści się kolejny ciekawy obiekt – Galeria Szyb Wilson. Jak nazwa wskazuje, galeria mieści się w dawnym budynku Szybu kopalnianego. Stanowi ona galerię sztuki współczesnej, stawiającej sobie za cel promocję młodych i odważnych artystów. Galeria Szyb Wilson to największa prywatna galeria sztuki w Polsce – posiada ona unikalną kolekcję dzieł sztuki współczesnej – obrazy, rzeźby oraz instalacje.
Ciekawostki
Nikiszowiec stanowi tło wielu polskich produkcji filmowych – jak choćby filmów Kazimierz Kutza, czy Lecha Majewskiego.
Dzielnica stała się już nieodłącznym tłem licznych teledysków oraz spotów – jak choćby czołówki emitowanego jeszcze niespełna rok temu programu telewizji TVS. Swoje teledyski nagrali tutaj natomiast m.in. Teresa Waleriańska, Andy & Lucia, Sylwester Targosz-Szalonek, dzielnica pojawia się też w nowym teledysku Śląsku kochamy Cię.
Nikiszowiec swoją nazwę zawdzięcza nazwie jednego z położonych nieopodal szybów górniczych – Nikischschacht (teraz Poniatowski).
Historia
Historia dzielnicy jest bardzo burzliwa. Mieszkańcy dzielnicy brali aktywny udział w Powstaniach Śląskich (byli zwolennikami przyłączenia do Polski), górnicy, pracujący w bardzo trudnych warunkach, za bardzo niskie wynagrodzenie kilkukrotnie strajkowali (podczas I wojny światowej oraz na krótko przed wybuchem II wojny światowej). Po II wojnie światowej Nikiszowiec kilkukrotnie zmieniał swoje granice administracyjne – był m.in.. częścią Szopienic, które niegdyś stanowiły odrębne miasto. Ostatecznie zarówno Nikiszowiec, jak też Szopienice i Janów stały się dzielnicami Katowic.
Trochę o architekturze
Dzielnica położona jest nieopodal opisywanego już przez nas Giszowca. Pomimo, że obie dzielnice były początkowo osiedlami górniczymi, diametralnie różnią się charakterem. Nikiszowiec powstał w latach 1908-1919 (główna część). Osiedle zaprojektowali Emil i Georg Zillmannowie. Dzielnica została zaprojektowana, gdy na sąsiednim Giszowcu zabrakło już miejsc dla górników. Tym razem nawiązano do nieco bardziej tradycyjnej śląskiej miejskiej zabudowy – osiedle jest zwarte, tworzą je 3-kondygnacyjne, przylegające do siebie bloki z cegły, połączone przewiązkami. Do budynków przylegają wewnętrzne dziedzińce – maleńkie oazy zieleni. Zadbano też o to, by mieszkańcy mieli do dyspozycji chlewiki, czy komórki. Budynki cechują jednocześnie unikatowymi architektonicznymi ozdobami i detalami. Poza budynkami mieszkalnymi powstały oczywiście budynki użyteczności publicznej, jak szkoła, sklepy czy pralnia. Nieco później, w 1927 roku zbudowano też kościół św. Anny (jego budowa rozpoczęła się o wiele wcześniej, ale został zawieszona z powodu wybuchu II wojny światowej) – najbardziej okazały budynek na całym osiedlu, utrzymany w stylu neobarokowym, mieszczący się przy rynku. Nieopodal kościoła mieszczą się pozostałe dwa najbardziej rozpoznawalne budynki osiedla – dawna gospoda, z charakterystyczną, sporych rozmiarów mozaiką przedstawiającą róże. Drugim budynkiem jest kamienica z charakterystycznymi podcieniami. Na osiedlu powstał też park ludowy.
Obecnie
Obecnie w jednym z zabytkowych budynków znajduje się Dział Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic. We wspomnianym budynku z podcieniami od kilku lat mieści się Centrum Młodzieżowe Zimbardo – pierwsza tego rodzaju instytucja na świecie, powstała z inicjatywy światowej sławy psychologa Philipa Zimbardo, we współpracy z Uniwersytetem Śląskim – Wydziałem Pedagogiki i Psychologii. Do tego momentu w dzielnicy nie działał żaden dom kultury ani podobny ośrodek.
Nieco dalej od centrum Osiedla mieści się kolejny ciekawy obiekt – Galeria Szyb Wilson. Jak nazwa wskazuje, galeria mieści się w dawnym budynku Szybu kopalnianego. Stanowi ona galerię sztuki współczesnej, stawiającej sobie za cel promocję młodych i odważnych artystów. Galeria Szyb Wilson to największa prywatna galeria sztuki w Polsce – posiada ona unikalną kolekcję dzieł sztuki współczesnej – obrazy, rzeźby oraz instalacje.
Ciekawostki
Nikiszowiec stanowi tło wielu polskich produkcji filmowych – jak choćby filmów Kazimierz Kutza, czy Lecha Majewskiego.
Dzielnica stała się już nieodłącznym tłem licznych teledysków oraz spotów – jak choćby czołówki emitowanego jeszcze niespełna rok temu programu telewizji TVS. Swoje teledyski nagrali tutaj natomiast m.in. Teresa Waleriańska, Andy & Lucia, Sylwester Targosz-Szalonek, dzielnica pojawia się też w nowym teledysku Śląsku kochamy Cię.