22.11.2017
Premiery teledysków: Janina Libera
Choć do naszych drzwi nieśmiało zaczyna pukać zima (na razie niezbyt zdecydowana), a pogoda pozostawia wiele do życzenia, to możemy choć przez chwilę nacieszyć się pogodnymi jesiennymi widokami – a to za sprawą najnowszego teledysku Janiny Libery.
Fani Janiny Libery po dłuższej przerwie w końcu doczekali się na teledysk swojej ulubionej Artystki. Przypomnijmy, że właśnie mija rok od premiery najnowszego (piątego i jak zawsze ostatniego) krążka sympatycznej i utalentowanej Artystki zatytułowanego Jestem Twoja.
Najnowszy videoclip Janiny Libery powstał do piosenki Gdybym wróżką była. Piosenka utrzymana jest w bardzo żywiołowych, tanecznych bałkańskich klimatach, przywodzących na myśl wakacje. Melodia jest bogata pod względem kompozycyjnym. Jeśli chodzi o tekst – tradycyjnie autorstwa samej Janiny Libery – niesie w sobie sporą dawkę humoru i autoironii (zwłaszcza w zakończeniu). Choć tekst opowiada o magicznej różdżce, nie można mu odmówić życiowych spostrzeżeń. Chyba wielu z nas marzy o takiej właśnie magicznej różdżce, za pomocą której mógłby choć trochę naprawić świat.
Teledysk w całości zrealizowano w plenerze – możemy podziwiać miłe dla oka, jesienne krajobrazy. Zdjęcia powstały nad jeziorem oraz w jego otoczeniu. Całość jest fajnie zmontowana i dobrze się ogląda. Sama Janina Libera kipi w teledysku energią (podobnie jak podczas swoich scenicznych wystąpień). Całość cechuje miła dla oka jesienna kolorystyka. Teledysk oddaje nastrój piosenki – no i nie zabrakło w nim nawet głównych motywów piosenki (czyli różdżki oraz ogłoszenia).
Najnowszy videoclip Janiny Libery powstał do piosenki Gdybym wróżką była. Piosenka utrzymana jest w bardzo żywiołowych, tanecznych bałkańskich klimatach, przywodzących na myśl wakacje. Melodia jest bogata pod względem kompozycyjnym. Jeśli chodzi o tekst – tradycyjnie autorstwa samej Janiny Libery – niesie w sobie sporą dawkę humoru i autoironii (zwłaszcza w zakończeniu). Choć tekst opowiada o magicznej różdżce, nie można mu odmówić życiowych spostrzeżeń. Chyba wielu z nas marzy o takiej właśnie magicznej różdżce, za pomocą której mógłby choć trochę naprawić świat.
Teledysk w całości zrealizowano w plenerze – możemy podziwiać miłe dla oka, jesienne krajobrazy. Zdjęcia powstały nad jeziorem oraz w jego otoczeniu. Całość jest fajnie zmontowana i dobrze się ogląda. Sama Janina Libera kipi w teledysku energią (podobnie jak podczas swoich scenicznych wystąpień). Całość cechuje miła dla oka jesienna kolorystyka. Teledysk oddaje nastrój piosenki – no i nie zabrakło w nim nawet głównych motywów piosenki (czyli różdżki oraz ogłoszenia).