Weronika - wywiad cz.1

Wydaje mi się, że tak. Choć zawsze może być lepiej. Ale to moja pierwsza płyta – najbardziej wyczekana, spełnienie marzeń. Wydaje mi się, że ludzie odebrali ją naprawdę dobrze, z czego bardzo się cieszę, bo daje mi to siłę i natchnienie do dalszej pracy oraz działania.

Ogromną. Niestety nie mogę powiedzieć, że czuję się jak ryba w wodzie. Oczywiście robię to co kocham i cieszę się, gdy jestem na scenie. Bo jest jednak coś wyjątkowego, coś czego nie można opisać słowami… kontakt z Publicznością, światła na scenie – to naprawdę coś niewyobrażalnego. Ale jeżeli chodzi o moją tremę, to w dalszym ciągu ją mam, jest wielki stres. Może to puszcza w jakimś stopniu po kilku minutach na występu. Ale zawsze mi towarzyszy i wydaje mi się, że z tym stresem zostanie tak do końca.

Kompletnie się nie spodziewałam. Jest to dla mnie naprawdę ogromne wyróżnienie i jedna z najważniejszych dla mnie dotychczasowych nagród, które otrzymałam. Powiem szczerze, że każdy z Wykonawców chciałby otrzymać taką nagrodę, którą jest Debiut Roku – to jest ciężka praca danej osoby nie tylko przez rok, ale przez naprawdę ogromny szmat czasu. To jest naprawdę bardzo fajne wyróżnienie, którego życzę każdemu z Wykonawców. To uczucie nie do opisania, gdy ktoś docenił Twoje starania i wyróżnia przy wszystkich.

Dziękuję.

Czy planuję niespodziankę? Jeszcze nie mogę zdradzić wielu rzeczy. Na razie nie mogę powiedzieć, jaką piosenkę zaśpiewam. Jedno wiem – będzie się działo. Pojawią się tancerki, jest przygotowana specjalna choreografia. Mam nadzieję, że Widzowie to docenią, bo naprawdę wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Jeśli chodzi o występ muzyczny to tyle. Ale przygotowuję jeszcze jedną niespodziankę dla Widzów i Fanów. To będzie całkowity debiut w tej roli. Mam nadzieję, że Widzowie i moi Fani odbiorą to bardzo pozytywnie – będzie zabawnie.

Zgadza się, pracuje nad produkcjami disco-polo, muzyką taneczną. Wydaje mi się, że to jest dobry kierunek. Mieszkając na Śląsku kocham tutejszą Widownię, więc oczywiście produkuję muzykę dla Ludzi z tego regionu. To inne rytmy, inny klimat. Na pewno coś dla Nich zostanie i zawsze będzie. Ale jeżeli chodzi o muzykę disco-polo, zawsze chciałam otworzyć się na młodą Publikę, na młodych ludzi. Bardzo cieszę się, że jest dla mnie taka możliwość i mogę próbować oraz powstało już kilka takich utworów. Niektóre już niedługo będą miały swoją premierę. Mogę się pochwalić, że ostatnio byłam zaproszona do jednego z programów w Warszawie – do Polo TV. Cieszę się, że to się nakręca, że ludzie zaczynają mi pomagać. Są naprawdę bardzo fajne duszyczki z grona disco-polo, które uśmiechnęły się do mnie i podały mi pomocną dłoń.
Wkrótce dalszy ciąg wywiadu