16.08.2022
Kulturalny wypoczynek na łonie natury
Jak już wspomnieliśmy, niema chyba lepszej formy wypoczynku, niż relaks na łonie natury – cisza, spokój, zieleń, rośliny, zwierzęta, czysta woda, gleba… No właśnie – ważne, by tak było nie tylko przed naszym wypoczynkiem, ale i po nim.
Niezależnie, czy wybieramy się na wypoczynek do lasu, na łąkę, nad jezioro, rzekę czy też do stworzonych ręką człowieka parków, musimy pamiętać i bezwzględnie przestrzegać podstawowych zasad zachowania na łonie natury. Niby banał – tylko dlaczego tak wielu z nas zapomina o tym banale?
Elementarne zasady zachowania na łonie natury w dużym skrócie:
- Nie śmiećmy – dotyczy to zarówno geniuszy wynoszących do lasu czy przydrożnych rowów worki ze śmieciami czy (co gorsze) stary sprzęt RTV AGD, jak też wesołych imprezowiczów, którzy z radością urządzają sobie pikniki w malowniczych okolicznościach przyrody, pozostawiając po sobie butelki, puszki, opakowania bo batonikach, itp. Każdy z tych śmieci rozkłada się tysiące lat, wiele z nich stwarza zagrożenie pożarowe lub zagrożenie dla zwierząt, zanieczyszcza glebę i wody, o estetyce już nie wspominając.
- Nie zrywajmy, nie wyrywajmy, nie niszczmy – jeśli widzimy piękną roślinę, interesujące owoce, grzyby – po prostu przyjrzyjmy się im, zróbmy zdjęcie i zostawmy w spokoju. Nawet, jeśli znajdziemy piękny kwiat, przecież niewiele nam przyjdzie z jego zerwania – nawet nie doniesiemy go do domu, bo zwiędnie, a wyrywając go czy łamiąc sprawimy, że szanse na jego ponowne wyrośnięcie są bliskie 0. To samo dotyczy roślin czy grzybów trujących – są naturalnym ogniwem łańcucha pokarmowego, zostawmy je więc w świętym spokoju i dla własnego dobra nie dotykajmy.
-
Absolutnie nie dotykajmy, nie zbliżajmy się do dzikich zwierząt – poczynając od owadów, kończąc na ssakach. Podziwiajmy je z daleka, ostrożnie (najlepiej bez lampy błyskowej) róbmy zdjęcia, korzystajmy z lornetki… Nawet, jeśli mamy totalnie niewinne zamiary, zwierzaki mogą nas zaatakować w obronie własnej.
- Jeśli znajdziemy gniazdo dzikich pszczół, os szerszeni – w lesie czy odludnej łące zostawmy je w spokoju. Owady nieprowokowane przez nas nie będą nas atakowały.
- Młode zwierzaki są śliczne i urocze, często mamy wrażenie, że zostały porzucone przez matkę i mamy ochotę je ocalić – absolutnie nie zbliżajmy się do nich. Ich matka może być w pobliżu i rzucić się na nas w ich obronie lub – jeśli poczuje na nich nasz zapach (bo je głaskaliśmy), prawdopodobnie je porzuci.
- Jeśli mamy na tyle czasu, a spotkamy na drodze młodego zwierzaka, który wygląda na porzuconego, zapamiętajmy lokalizację i wróćmy w dane miejsce za godzinę lub dwie – jeśli zwierzak nadal tam będzie bez matki, możemy powiadomić służby leśne czy pogotowie dla zwierząt leśnych (może rzeczywiście mamie maluszka coś się przytrafiło).