25.10.2022
Próbujemy ekonomicznie zarządzać ogrzewaniem i nie zamarznąć
Cóż – czas ucieka, a media oraz dochodzące do nas zapowiedzi ze strony operatorów prądu, gazu, wody czy ogrzewania straszą nas skuteczniej, niż najlepszy horror. Wracamy więc do naszych luźnych rozważań, co zrobić, by w naszych mieszkaniach i domach było względnie ciepło, przy słabo odkręconych grzejnikach.
Hmm, podobno w tym roku w całej Europie wskazane jest, by w pomieszczeniach temperatura nie przekraczała 18 stopni Celsjusza, a nawet 17-stu… Podobno da się do tego przyzwyczaić i całkiem dobrze funkcjonować (podobno – choć my osobiście mamy pewne wątpliwości, jak np. sprząta się lub ogląda telewizję w kożuszku, czapce i ocieplanych rękawicach)…
Ciąg dalszy naszych rad, jak zminimalizować koszty związane z ogrzewaniem mieszkania:
Ciąg dalszy naszych rad, jak zminimalizować koszty związane z ogrzewaniem mieszkania:
- Redukujmy ogrzewanie, gdy wychodzimy z domu lub w nieużytkowanych pomieszczeniach (o ile da się je odciąć od reszty domu – bo w obecnie modnych otwartych przestrzeniach, to raczej trudne zadanie – choć ostatecznie możemy wykonać prowizoryczne przegrody np. z rozwieszonego koca lub starej zasłony). Z drugiej strony problem pojawia się, gdy np. wszystko totalnie wyłączymy, a musimy wyjechać na kilka dni – nie ma nic przyjemniejszego niż wrócić do mieszkania, w którym panuje 10 stopni Celsjusza i potem podejmować desperackiej próby ogrzania go…
- By uniknąć ucieczki ciepła na zewnątrz budynku, warto od strony pomiędzy grzejnikiem i ścianą zewnętrzną (i spodniej warstwie parapetu) umieścić warstwę styropianu lub ewentualnie choćby folię termoizolacyjną lub nawet koc ratunkowy – oczywiście skierowane odpowiednią stroną).
- Odpuśćmy sobie rzekomo modny minimalizm i przeprośmy się ze wspomnianymi już firanami, zasłonami oraz dywanami – izolują pomieszczenie, a w przypadku dywanów sprawiają, że po prostu mniej „ciągnie nam po stopach”.
- Dogrzewajmy pomieszczenia z głową – zdecydowanie w kuchni grzejnik odkręcony na maksymum nie jest konieczny – przecież pomieszczenie nagrzewa się podczas gotowania (nawet wody w czajniku elektrycznym), a tym bardziej pieczenia piekarnika – ten ostatni, już po zakończeniu pieczenia i wyłączeniu, warto po prostu otworzyć, by skumulowane w nim ciepło rozeszło się po pomieszczeniu.