Elementarne bezpieczeństwo podczas ferii (i nie tylko)

Założeniem ferii, jak też urlopu jest przede wszystkim wypoczynek i oderwanie od codzienności. Niestety w dobie pandemii to trudne, ale konieczne. Niestety taka względnie błoga laba – czy to na wyjeździe, czy też w domu (i jego okolicy) sprzyja totalnemu rozprężeniu, sprawiającemu, że nawet my – jako dorośli – zapominamy o elementarnych zasadach bezpieczeństwa (o tym pandemicznym pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu, ale przecież pozostaje też kwestia wypadków, o które zimą nietrudno).
Niestety co roku podczas wakacji letnich oraz ferii zimowych odnotowuje się zwiększoną liczbę wypadków wśród dzieci i młodzieży – z jednej strony ograniczony nadzór dorosłych, z drugiej chęć totalnego oderwania od rzeczywistości (również od wszelkich zasad), sprawia, że o poważne wypadki nietrudno. Zimą – szczególnie tam, gdzie pojawia się choć odrobina śniegu i lodu – niestety są wyjątkowo częste…
Śnieg i zima z prawdziwego zdarzenia są w Polsce zjawiskiem tak rzadkim, że właściwie trudno się dziwić, iż dla najmłodszych stanowią wyjątkową atrakcję – obojętnie, czy akcenty zimowe pojawią się w okolicach domu, czy też podczas wyjazdu w góry. Niestety unikatowy charakter tych zjawisk atmosferycznych sprawia, że nawet rozsądni zapominają o zachowaniu zasad bezpieczeństwa…

Zimą jedną z najlepszych rozrywek jest wypad na lodowisko, ewentualnie miniślizgawkę, sporządzoną domowym sposobem na podwórku… Tu oczywiście też jest sporo zagrożeń związanych z nieszczęśliwym upadkiem – warto zadać, by dziecko było odziane w ubiór, który choć częściowo zamortyzuje skutki upadku. Gorzej, gdy w okolicach pobytu dziecka jest zbiornik wodny, który skuje lód – chyba nie trzeba nikomu przypominać, czym grozi wejście na jego taflę… No, może jednak trzeba – śledząc statystyki corocznych tragedii, do których dochodzi właśnie z uwagi na wejście na taflę zamarzniętego zbiornika wodnego, która niestety załamuje się nawet pod niewielkim ciężarem. W tym przypadku upominania, przestrzegania i – nawet drastycznych – przykładów nigdy za wiele. Warto też nauczyć dziecko, jak powinno zachowywać się, gdy jest świadkiem wypadku, do którego doszło w takich okolicznościach (przede wszystkim powinno pamiętać, by absolutnie nie wchodzić na lód, by udzielić komuś pomocy) lub jednak same (z głupoty lub wepchnięte przez kogoś), znajdzie się na cienkiej tafli lub – co gorsze – lód załamie się pod nim.