12.10.2018
Gdy mama lub tata jest daleko
Kwestia migracji zarobkowej niewątpliwie nie jest niczym nowym. Niestety od momentu, gdy pojawiła się na szerszą skalę, wiąże się z nią szereg negatywnych zjawisk – jednym z nich jest (choćby czasowym) jest rozbicie rodzin.
Z pewnością w ostatnich latach każdy z nas słyszał o tzw. eurosierotach. Zjawisko migracji zarobkowej od kilku lat ma ogromną skalę. Niestety pomimo znacznej poprawy sytuacji finansowej wielu rodzin, w większości przypadków migracja wymaga rozstania rodzica (lub obydwu rodziców) z dzieckiem. Niestety niewiele rodzin jest w na tyle komfortowej sytuacji, by zamieszkać w komplecie. Niewątpliwie sytuacja ta nie jest komfortowa dla żadnego członka rodziny, ale siłą rzeczy najgorzej odbija się na naszych dzieciach. Choć pozornie wydaje nam się, że dzieci najszybciej adaptują się do nowych sytuacji i przeżywają takie sytuacje mniej niż my, w rzeczywistości jest inaczej.
Nasze dzieci w sytuacji rozstania odczuwają ogromną tęsknotę. Czują się zagubione, gdyż tracą dotychczasowy punkt odniesienia – ich rzeczywistość zmienia się o 180 stopni. Oczywiście wiele zależy od wieku dzieci, jak też faktu, jak bardzo jesteśmy zżyci, niemniej sytuacja rozstania zawsze wywiera piętno na ich życiu.
Dziecko w sytuacji rozstania szuka nowego punktu odniesienia, osoby, której mogą bezgranicznie zaufać. W zależności od wieku i temperamentu jedne z dzieci będą się czuły zagubione, będą bardziej zamknięte w sobie i wycofane, inne wręcz przeciwnie – poczują się wolne, pozbawione nadzoru i bardzo dorosłe, co nie znaczy jednak, że w rzeczywistości stają się dojrzałe i odpowiedzialne. Zjawiskom tym często zaczynają towarzyszyć trudności szkolne, konflikty z kolegami, wahania nastroju… Nasze dzieci często nie do końca rozumieją konieczność emigracji, czują się porzucone i zdradzone.
W tych okolicznościach wiele zależy od nas – tego, komu powierzymy opiekę nad dzieckiem, jak często będziemy się z nim kontaktować oraz od naszego zainteresowania sprawami dziecka. O tym, jak walczyć z negatywnymi zjawiskami towarzyszącemu migracji zarobkowej, już w kolejnym artykule.
Nasze dzieci w sytuacji rozstania odczuwają ogromną tęsknotę. Czują się zagubione, gdyż tracą dotychczasowy punkt odniesienia – ich rzeczywistość zmienia się o 180 stopni. Oczywiście wiele zależy od wieku dzieci, jak też faktu, jak bardzo jesteśmy zżyci, niemniej sytuacja rozstania zawsze wywiera piętno na ich życiu.
Dziecko w sytuacji rozstania szuka nowego punktu odniesienia, osoby, której mogą bezgranicznie zaufać. W zależności od wieku i temperamentu jedne z dzieci będą się czuły zagubione, będą bardziej zamknięte w sobie i wycofane, inne wręcz przeciwnie – poczują się wolne, pozbawione nadzoru i bardzo dorosłe, co nie znaczy jednak, że w rzeczywistości stają się dojrzałe i odpowiedzialne. Zjawiskom tym często zaczynają towarzyszyć trudności szkolne, konflikty z kolegami, wahania nastroju… Nasze dzieci często nie do końca rozumieją konieczność emigracji, czują się porzucone i zdradzone.
W tych okolicznościach wiele zależy od nas – tego, komu powierzymy opiekę nad dzieckiem, jak często będziemy się z nim kontaktować oraz od naszego zainteresowania sprawami dziecka. O tym, jak walczyć z negatywnymi zjawiskami towarzyszącemu migracji zarobkowej, już w kolejnym artykule.