30.04.2021
Jak pomóc dziecku w przygotowaniu do egzaminu?
Jak wspomnieliśmy ostatnio, przed naszymi dziećmi szczególnie trudne wyzwanie – egzaminy po ósmej klasie oraz matury. Jak co roku wiążą się z ogromnym stresem, niemniej w tym roku sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana.
Hmm, nie oszukujmy się – szkoła i edukacja dziecka zawsze wymaga naszego zaangażowania i wsparcia. Niestety w czasie pandemii sytuacja znacznie się nasila. W szczególnej sytuacji są uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych i średnich, przed którymi poważne egzaminy. Pytanie brzmi, jak im pomóc?
Oczywiście najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby, gdybyśmy mieli czas i wystarczające zasoby wiedzy, by wspólnie zasiąść do powtórki. Nawet jeśli od strony merytorycznej nie jesteśmy w stanie pomóc naszym dzieciom, zainteresujmy się jednak, jak idzie im nauka, czy powtarzają niezbędny materiał, sięgając do podręczników, repetytoriów i notatek, a przede wszystkim, czy rozwiązują arkusze egzaminacyjne z poprzednich lat czy ze zbiorów takich testów. Ważne, by zwrócić uwagę, w jakich warunkach takie testy są rozwiązywane (czy nasze dzieci rozwiązują je pod presją czasu – sprawdzając tempo swojej pracy – oraz czy rozwiązując je, nie zaglądają do różnych źródeł wiedzy).
Samo sprawdzanie wyników testów warto przeprowadzić wspólnie (w zbiorach zawsze załączony jest klucz, więc dla nas to nie problem – a sam test zawsze będzie zweryfikowany bardziej obiektywnie). Dzięki takim działaniom nasze pociechy mogą wychwycić jeszcze swoje słabe strony i wiedzieć na co zwrócić uwagę (często największą trudność sprawia zmieszczenie się w ograniczonych ramach czasowych). Analizując wspólnie wyniki, również jesteśmy w stanie wychwycić, które zagadnienia są dla naszych pociech szczególnie problematyczne, a tym samym do których treści należy jeszcze powrócić czy zwrócić się z prośbą o pomoc nauczyciela.
Pamiętajmy też, by podczas ostatecznych ćwiczeń, nasze dzieci rozwiązywały arkusze odręcznie – niestety zdalna nauka zwyczajnie odzwyczaja w dużym stopniu od pisania odręcznego i korzystania z tradycyjnych, papierowych kart pracy, czy arkuszy egzaminacyjnych.
Oczywiście najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby, gdybyśmy mieli czas i wystarczające zasoby wiedzy, by wspólnie zasiąść do powtórki. Nawet jeśli od strony merytorycznej nie jesteśmy w stanie pomóc naszym dzieciom, zainteresujmy się jednak, jak idzie im nauka, czy powtarzają niezbędny materiał, sięgając do podręczników, repetytoriów i notatek, a przede wszystkim, czy rozwiązują arkusze egzaminacyjne z poprzednich lat czy ze zbiorów takich testów. Ważne, by zwrócić uwagę, w jakich warunkach takie testy są rozwiązywane (czy nasze dzieci rozwiązują je pod presją czasu – sprawdzając tempo swojej pracy – oraz czy rozwiązując je, nie zaglądają do różnych źródeł wiedzy).
Samo sprawdzanie wyników testów warto przeprowadzić wspólnie (w zbiorach zawsze załączony jest klucz, więc dla nas to nie problem – a sam test zawsze będzie zweryfikowany bardziej obiektywnie). Dzięki takim działaniom nasze pociechy mogą wychwycić jeszcze swoje słabe strony i wiedzieć na co zwrócić uwagę (często największą trudność sprawia zmieszczenie się w ograniczonych ramach czasowych). Analizując wspólnie wyniki, również jesteśmy w stanie wychwycić, które zagadnienia są dla naszych pociech szczególnie problematyczne, a tym samym do których treści należy jeszcze powrócić czy zwrócić się z prośbą o pomoc nauczyciela.
Pamiętajmy też, by podczas ostatecznych ćwiczeń, nasze dzieci rozwiązywały arkusze odręcznie – niestety zdalna nauka zwyczajnie odzwyczaja w dużym stopniu od pisania odręcznego i korzystania z tradycyjnych, papierowych kart pracy, czy arkuszy egzaminacyjnych.