29.11.2019
Oswajamy naszego malucha z książkami
Niestety – od lat statystyki są mało interesujące – Polacy nie czytają. Co jeszcze gorsze – wielu z nas przyznaje się do tego niemal z dumą. Co zrobić, by nasze dzieci nie poszły w ślady królów tych niechlubnych statystyk?
O pozytywach z czytania książek słyszymy na co dzień, my na naszym portalu również wielokrotnie podkreślaliśmy walory czytelnictwa dla ludzi w każdym wieku. Skupmy się jednak na naszych dzieciach…
Jak oswoić małe dziecko z książkami?
Oczywiście obcowanie z książkami dziecko powinno zacząć właściwie od pierwszych dni życia – wskazane, by w naszym domu w zasięgu wzroku dziecka znajdował się księgozbiór – najlepiej, by dziecko widywało, że sami do niego sięgamy.
Po drugie – pomyślmy trochę i nie dawajmy do ręki maluchowi smartfona czy tableta – naprawdę zdąży jeszcze oswoić się z tym sprzętem. Jeśli dziecko od najwcześniejszych lat życia nie przywiąże się do tych gadżetów, naprawdę jest w stanie docenić bardziej tradycyjne przedmioty – jak książki, zabawki, itp.
Po trzecie – czytajmy dziecku choć kilka minut codziennie – przed snem, ale możemy wyznaczyć też jakąś chwilę np. po naszym powrocie z pracy. Oczywiście uwzględniajmy dobór literatury do wieku dziecka. W przypadku najmłodszych stawiajmy na bogato ilustrowane pozycje, z grafiką przyjazną dziecku (raczej wskazane są lekko „przesłodzone” pastelowe ilustracje w stylu sentymentalnym, a nie rysowane ostrą kreską ilustracje w stylu współczesnych kreskówek – te ostatnie mogą u najmłodszych zwyczajnie budzić lęk).
Jak oswoić małe dziecko z książkami?
Oczywiście obcowanie z książkami dziecko powinno zacząć właściwie od pierwszych dni życia – wskazane, by w naszym domu w zasięgu wzroku dziecka znajdował się księgozbiór – najlepiej, by dziecko widywało, że sami do niego sięgamy.
Po drugie – pomyślmy trochę i nie dawajmy do ręki maluchowi smartfona czy tableta – naprawdę zdąży jeszcze oswoić się z tym sprzętem. Jeśli dziecko od najwcześniejszych lat życia nie przywiąże się do tych gadżetów, naprawdę jest w stanie docenić bardziej tradycyjne przedmioty – jak książki, zabawki, itp.
Po trzecie – czytajmy dziecku choć kilka minut codziennie – przed snem, ale możemy wyznaczyć też jakąś chwilę np. po naszym powrocie z pracy. Oczywiście uwzględniajmy dobór literatury do wieku dziecka. W przypadku najmłodszych stawiajmy na bogato ilustrowane pozycje, z grafiką przyjazną dziecku (raczej wskazane są lekko „przesłodzone” pastelowe ilustracje w stylu sentymentalnym, a nie rysowane ostrą kreską ilustracje w stylu współczesnych kreskówek – te ostatnie mogą u najmłodszych zwyczajnie budzić lęk).