Problemy edukacji zdalnej i ich konsekwencje po powrocie do szkoły w klasach początkowych

Niewątpliwie nowością nie jest fakt, że proces edukacji szkolnej naszych dzieci absorbuje w równym stopniu nasze dzieci, jak też nas – i to w czasach „normalnych”. W czasie pandemii sytuacja niestety staje się znacznie bardziej skomplikowana. Jak nietrudno się domyślić, szczególnie trudno jest w przypadku uczniów klas początkowych, którzy przecież nie tylko zdobywają wiedzę, ale w ogóle uczą się jak się uczyć, zdobywają elementarne umiejętności i dopiero próbują przyzwyczaić się do szkolnych realiów, obowiązków i systematyczności (cóż – tego ostatniego większość z nas nie nauczyła się nigdy). Jak nietrudno się domyślić, w obecnej sytuacji nauka tych elementarnych umiejętności i nawyków jest niemal niemożliwa, nie wspominając już o nauce pisania, czytania, podstaw matematyki (której podstaw często dzieci uczą się manualnie – korzystając z liczmanów, patyczków, liczydła i dziesiątek innych prostych, ale zdecydowanie bardzo realnych przedmiotów – oczywiście w połączeniu z odpowiednimi objaśnieniami i konkretnymi ćwiczeniami) czy umiejętności manualnych – kształconych choćby podczas lekcji plastyki czy techniki. Delikatnie mówiąc, tych umiejętności nasze dzieci nie nabędą podczas nauki zdalnej.
Jak nietrudno się domyślić, tutaj pojawia się nasza rola… Kilka praktycznych wskazówek niebawem…