14.06.2019
Wakacje – czas odpoczynku nadszedł
Wakacje z założenia są czasem wypoczynku, naładowania akumulatorów na kolejny rok szkolny – dla naszych dzieci, ale też dla nas i oczywiście dla nauczycieli. No, ale jak jest z tym odpoczynkiem?
Wakacje
Główna idea wakacji szkolnych oraz urlopu wypoczynkowego jest taka sama – odpoczynek po ciężkiej pracy, zregenerowanie organizmu oraz zebranie sił do dalszej pracy. problem w tym, że większość z nas – dorosłych – nie potrafi wypoczywać, a w nasze ślady (często z naszą pomocą) idą nasze pociechy.
O ile w przypadku naszego (często kilkudniowego) urlopu i to pod telefonem, trudno dziwić się, że mądre rady o odstresowaniu się nie do końca się sprawdzają, to w przypadku naszych dzieci sytuacja taka jest niedopuszczalna. Z pewnością podczas wakacji mają prawo zapomnieć o stresach związanych ze szkołą, egzaminami, sprawdzianami czy ewentualnymi całorocznymi zajęciami dodatkowymi (typu kursy językowe, itp.).
Nie ukrywajmy, że kluczowa jest zmiana środowiska – choć na krótko (czyli jakikolwiek wyjazd – ostatecznie choć na jednodniowe wycieczki) jak też zmiana trybu życia (czyli w przypadku współczesnych dzieci i nastolatków – oderwanie od komputera, smartfona, itp.).
Jeśli jakieś czynniki – głównie finansowe – nie pozwalają nam na zorganizowanie wyjazdu wakacyjnego – spróbujmy choć skorzystać z półkolonii, czy innych zajęć rekreacyjnych organizowanych przez instytucje kulturalno-oświatowe (na ogół za bardzo niewielką opłatę). Fajnym pomysłem na zmianę otoczenia są choćby odwiedziny u naszych krewnych (nawet, jeśli mieszkają stosunkowo blisko).
Dbajmy o to, by nasza pociecha jak najwięcej czasu spędzała na wolnym powietrzu, w miarę aktywnie (choćby na spacerach). Nawet, jeśli dziecko miało poważne problemy w szkole, nie możemy też dopuścić, by całe wakacje ślęczało nad podręcznikami – w takiej sytuacji zatroszczmy się o choć 2 tygodnie beztroskiego wypoczynku (przy okazji nie poruszając drażliwej kwestii problemów szkolnych).
W ramach relaksu zachęćmy dziecko, czy nastolatka do sięgnięcia po książkę – oczywiście nie podręcznik, ale interesującą powieść, jak też słuchania muzyki. Postarajmy się też wygospodarować dla dziecka choć trochę więcej czasu z naszej strony.
O ile w przypadku naszego (często kilkudniowego) urlopu i to pod telefonem, trudno dziwić się, że mądre rady o odstresowaniu się nie do końca się sprawdzają, to w przypadku naszych dzieci sytuacja taka jest niedopuszczalna. Z pewnością podczas wakacji mają prawo zapomnieć o stresach związanych ze szkołą, egzaminami, sprawdzianami czy ewentualnymi całorocznymi zajęciami dodatkowymi (typu kursy językowe, itp.).
Nie ukrywajmy, że kluczowa jest zmiana środowiska – choć na krótko (czyli jakikolwiek wyjazd – ostatecznie choć na jednodniowe wycieczki) jak też zmiana trybu życia (czyli w przypadku współczesnych dzieci i nastolatków – oderwanie od komputera, smartfona, itp.).
Jeśli jakieś czynniki – głównie finansowe – nie pozwalają nam na zorganizowanie wyjazdu wakacyjnego – spróbujmy choć skorzystać z półkolonii, czy innych zajęć rekreacyjnych organizowanych przez instytucje kulturalno-oświatowe (na ogół za bardzo niewielką opłatę). Fajnym pomysłem na zmianę otoczenia są choćby odwiedziny u naszych krewnych (nawet, jeśli mieszkają stosunkowo blisko).
Dbajmy o to, by nasza pociecha jak najwięcej czasu spędzała na wolnym powietrzu, w miarę aktywnie (choćby na spacerach). Nawet, jeśli dziecko miało poważne problemy w szkole, nie możemy też dopuścić, by całe wakacje ślęczało nad podręcznikami – w takiej sytuacji zatroszczmy się o choć 2 tygodnie beztroskiego wypoczynku (przy okazji nie poruszając drażliwej kwestii problemów szkolnych).
W ramach relaksu zachęćmy dziecko, czy nastolatka do sięgnięcia po książkę – oczywiście nie podręcznik, ale interesującą powieść, jak też słuchania muzyki. Postarajmy się też wygospodarować dla dziecka choć trochę więcej czasu z naszej strony.