19.04.2019
Z szacunkiem do Ziemi i natury…
U zdecydowanej większości z nas konieczność kształtowania postawy szacunku i troski o przyrodę u naszych dzieci i wnuków. Pytanie brzmi, jak to zrobić – zwłaszcza w dobie tak dynamicznego postępu…
Nie ma co się oszukiwać – w dzisiejszym świecie natura i kontakt z nią staje się dla wielu z nas odległym wspomnieniem, a dla naszych dzieci już totalną abstrakcją. Coraz częściej zdarza się, że dzieci w wieku szkolnym, czy nawet nastolatki jeszcze nie miały okazji być w lesie czy na wsi, a większość zwierząt (nawet gospodarskich) spotkała jedynie w ZOO.
Tym samym coraz trudniej dostrzec naszym dzieciom swój związek z przyrodą, środowiskiem naturalnym oraz fakt, że każdym, nawet najmniejszym działaniem mamy wpływ na środowisko i otoczenie (a niestety częściej jest to wpływ negatywny). Kształtowanie właściwej postawy dziecka wobec środowiska naturalnego z pewnością musimy zacząć od najmłodszych lat. W jaki sposób? Z jednej strony umożliwiając dziecku jak najczęściej kontakt z naturą (nawet, jeśli nie możemy wyjechać na wieś, na początek dobre będą choć wyjścia do parku czy wspólne krótkie wypady do podmiejskiego lasu).
Dziecko najłatwiej i najszybciej uczy się przez zabawę, więc jego wiedzę o środowisku naturalnym możemy rozwijać właśnie w ten sposób – zarówno w praktyce, podczas wspólnych wypadów, jak też w teorii…
Jeśli chodzi o aspekt teoretyczny, z pewnością pomocne będą różnorodne pomoce naukowe – czy to multimedialne, czy też w formie tradycyjnych książek bądź wydawnictw z łamigłówkami i zabawami. Na szczęście ich wybór na rynku jest niezwykle bogaty, a ceny są dosyć przystępne.
Oczywiście, jeśli nie mamy dostępu do takich materiałów, zawsze możemy poradzić sobie samodzielnie – np. tworząc z dzieckiem listnik lub zielnik, wspólnie hodując jakąś roślinę (najlepiej od nasionka) – na początek może to być fasola czy groch, bądź nawet rzeżucha.
Tym samym coraz trudniej dostrzec naszym dzieciom swój związek z przyrodą, środowiskiem naturalnym oraz fakt, że każdym, nawet najmniejszym działaniem mamy wpływ na środowisko i otoczenie (a niestety częściej jest to wpływ negatywny). Kształtowanie właściwej postawy dziecka wobec środowiska naturalnego z pewnością musimy zacząć od najmłodszych lat. W jaki sposób? Z jednej strony umożliwiając dziecku jak najczęściej kontakt z naturą (nawet, jeśli nie możemy wyjechać na wieś, na początek dobre będą choć wyjścia do parku czy wspólne krótkie wypady do podmiejskiego lasu).
Dziecko najłatwiej i najszybciej uczy się przez zabawę, więc jego wiedzę o środowisku naturalnym możemy rozwijać właśnie w ten sposób – zarówno w praktyce, podczas wspólnych wypadów, jak też w teorii…
Jeśli chodzi o aspekt teoretyczny, z pewnością pomocne będą różnorodne pomoce naukowe – czy to multimedialne, czy też w formie tradycyjnych książek bądź wydawnictw z łamigłówkami i zabawami. Na szczęście ich wybór na rynku jest niezwykle bogaty, a ceny są dosyć przystępne.
Oczywiście, jeśli nie mamy dostępu do takich materiałów, zawsze możemy poradzić sobie samodzielnie – np. tworząc z dzieckiem listnik lub zielnik, wspólnie hodując jakąś roślinę (najlepiej od nasionka) – na początek może to być fasola czy groch, bądź nawet rzeżucha.