26.12.2022
Boże Narodzenie w Domu Joanny Skibińskiej z Duetu Romantica
O Świętach Bożego Narodzenia w swoim domu, tradycjach świątecznych oraz przygotowaniach do Świąt, opowiedziała Śląskim Przebojom Joanna Skibińska znana z Duetu Romantica.
Moje Święta są od 6 lat smutne, bo sześć lat temu zmarł mój Mąż. Od tamtej pory smutek gości w każdą Wigilię. Kiedy brakuje tej bliskiej Osoby – oprócz oczywiście moich Dzieci, które na szczęście mam – najważniejszej Osoby w życiu, pomimo starań, by Święta były przyjemne i radośnie obchodzone, odczuwa się brak i ten czas szczególnie o tym przypomina, że nie jesteśmy pełną Rodziną przy stole. – opowiada Joanna Skibińska.
Choinka jest strojona tradycyjnie – u mnie zawsze na kolor złoty (już od kilku lat) – ponieważ bardzo lubię ten kolor. Choinka pasuje do wystroju mojego wnętrza – mam złote dodatki w salonie, więc choinka musi się pięknie błyszczeć. Choinka jest sztuczna, bo nie chce mi się sprzątać igieł, które spadają. To jedyny powód. – wyjaśnia Joanna Skibińska i dodaje – Raz miałam żywe drzewko i powiedziałam – „nigdy więcej”.
Jeżeli chodzi o potrawy, to są zdecydowanie tradycyjne – jest to zwykły smażony karp, są też inne ryby – można powiedzieć „do wyboru, do koloru”, bo każdy lubi co innego. Na pewno na stole są makówki, których nie lubię, ale muszą być. Co jeszcze? Na pewno sos grzybowy, barszcz – koniecznie z uszkami. Pierogi też są, no i kompot z suszonych śliwek – choć też go nie lubię, dlatego dla mnie jest truskawkowy. [śmiech] Niemniej tradycja musi być dotrzymana, a przynajmniej w naszym Regionie – w opolskim – jest tradycją, więc chcę jej dotrzymywać.
Prezenty pod choinkę przynosi oczywiście Dzieciątko, Mikołaj przynosi prezenty 6-tego grudnia – tak, że moje Córki mają radość 2-krotnie pomimo, że to są duże Dziewczyny (obydwie studiują), ale zawsze się z czegoś cieszą – więc w grudniu mają do tego dwie okazje. – podsumowuje ze śmiechem Artystka.
Choinka jest strojona tradycyjnie – u mnie zawsze na kolor złoty (już od kilku lat) – ponieważ bardzo lubię ten kolor. Choinka pasuje do wystroju mojego wnętrza – mam złote dodatki w salonie, więc choinka musi się pięknie błyszczeć. Choinka jest sztuczna, bo nie chce mi się sprzątać igieł, które spadają. To jedyny powód. – wyjaśnia Joanna Skibińska i dodaje – Raz miałam żywe drzewko i powiedziałam – „nigdy więcej”.
Jeżeli chodzi o potrawy, to są zdecydowanie tradycyjne – jest to zwykły smażony karp, są też inne ryby – można powiedzieć „do wyboru, do koloru”, bo każdy lubi co innego. Na pewno na stole są makówki, których nie lubię, ale muszą być. Co jeszcze? Na pewno sos grzybowy, barszcz – koniecznie z uszkami. Pierogi też są, no i kompot z suszonych śliwek – choć też go nie lubię, dlatego dla mnie jest truskawkowy. [śmiech] Niemniej tradycja musi być dotrzymana, a przynajmniej w naszym Regionie – w opolskim – jest tradycją, więc chcę jej dotrzymywać.
Prezenty pod choinkę przynosi oczywiście Dzieciątko, Mikołaj przynosi prezenty 6-tego grudnia – tak, że moje Córki mają radość 2-krotnie pomimo, że to są duże Dziewczyny (obydwie studiują), ale zawsze się z czegoś cieszą – więc w grudniu mają do tego dwie okazje. – podsumowuje ze śmiechem Artystka.