01.01.2023
Niezapomniany Sylwester Joanny Skibińskiej z Duetu Romantica
Noc Sylwestrowa może zapaść w naszą pamięć z różnych przyczyn. O takiej szczególnej sylwestrowej nocy (a przy okazji noworocznym poranku) opowiedziała Śląskim Przebojom Joanna Skibińska z Duetu Romantica.
Szczerze mówiąc trudno mi sobie przypomnieć jakiś wyjątkowy Sylwester, który jakoś szczególnie utkwił w mojej pamięci. Jako dziecko spędzałam Sylwestra po prostu w domu w łóżku. – Śmieje się Wokalistka – Więc tu z pewnością nie mam czego opowiadać. – stwierdza Joanna Skibińska.
Choć po zastanowieniu – był taki jeden szczególny Sylwester – w połowie lat 90-tych, który trwał bardzo długo, a później musieliśmy wracać z niego 6 km pieszo z niego do domu, idąc w mrozie, a gdy wracaliśmy, ludzie szli już do kościoła na mszę na dziewiątą. – wybucha śmiechem Artystka i dodaje – A myśmy szli pieszo – z sąsiedniej wsi, odległej od naszej o 6 km. Ponieważ każdy oprócz mnie (ja nie piję) troszeczkę już wypił, więc nie mógł prowadzić samochodu, ja natomiast nie miałam wtedy jeszcze prawka. – śmieje się Joanna Skibińska – Dlatego musiałam z całą ekipą wędrować. Przyznam, że po całej nocy sylwestrowej iść sześć kilometrów to nie jest przyjemnie – zwłaszcza, że było mroźno i śnieżnie, więc nieźle zmarzłam. Tak czy inaczej tego Sylwestra zapamiętałam na pewno. – podsumowuje z rozbawieniem Artystka.
Choć po zastanowieniu – był taki jeden szczególny Sylwester – w połowie lat 90-tych, który trwał bardzo długo, a później musieliśmy wracać z niego 6 km pieszo z niego do domu, idąc w mrozie, a gdy wracaliśmy, ludzie szli już do kościoła na mszę na dziewiątą. – wybucha śmiechem Artystka i dodaje – A myśmy szli pieszo – z sąsiedniej wsi, odległej od naszej o 6 km. Ponieważ każdy oprócz mnie (ja nie piję) troszeczkę już wypił, więc nie mógł prowadzić samochodu, ja natomiast nie miałam wtedy jeszcze prawka. – śmieje się Joanna Skibińska – Dlatego musiałam z całą ekipą wędrować. Przyznam, że po całej nocy sylwestrowej iść sześć kilometrów to nie jest przyjemnie – zwłaszcza, że było mroźno i śnieżnie, więc nieźle zmarzłam. Tak czy inaczej tego Sylwestra zapamiętałam na pewno. – podsumowuje z rozbawieniem Artystka.