Jak spędza wakacje Mariusz Kalaga?

Moje niezapomniane wakacje? Generalnie najbardziej wspominam wakacje z podróży na Południe Europy, czyli głównie Włochy, Chorwacja – bo tam  pod koniec lat 90’ udałem się po raz pierwszy. Tam usłyszałem wspaniałą muzykę chorwacką i jako pierwszy z nazwijmy to grupy Śląskich Szlagierów na krążku z 2008 roku nagrałem dwa numery przywiezione z Chorwacji. Jak się potem okazało, znaczna większość Piosenkarzy Śląskich również wykorzystywało te wzory zaczerpnięte z Chorwacji. Podróżując do Włoch – jeździmy tam chętnie wypocząć w sezonie zimowym (właściwie na narty jeździmy wyłącznie tam), bo jesteśmy zapalonymi narciarzami i nasze wakacje właściwie głównie są zimą – w ucho wpadła mi włoska muzyka ludowa, czyli tzw. tarantele. Te melodie bardzo przypadły mi do gustu, w związku z czym brzmienia włoskie również pojawiają się w moim repertuarze. Tym samym są to łączone historie – wakacje, trochę pracy, wzorce do naśladowania… Przecież wiele wzorców do naśladowania – również w treściach piosenek, czerpiemy z życia. Życie przecież pisze swoje scenariusze, często totalnie niespodziewane.