Mona Lisa o swoich niezapomnianych wakacjach

Trudno wybrać mi niezapomniane wakacje, ponieważ dużo podróżowałam i podróżuję po świecie. Na pewno takich pięknych i ciekawych wakacji było wiele. To co bardzo mile wspominam, to ostatni wyjazd – właściwie połączenie przyjemnego z pożytecznym, ponieważ był to wyjazd bardziej związany z moim zawodem – był to rejs po Morzu Śródziemnym. Tam pływaliśmy ogromnym statkiem, na którego pokładzie mieści się kilka tysięcy ludzi, zawijaliśmy do europejskich portów – do Barcelony, byliśmy też na Majorce, w Marsylii… Generalnie można powiedzieć, że to była piękna i niezapomniana przygoda. Kiedy zawijaliśmy do tych portów, nagrywałam teledyski – przykładowo w centrum Majorki czy Barcelony. To było ogromne przeżycie, gdyż to miejsca, gdzie przyjeżdżają ludzie z całego Świata, zwiedzają… A ja tam nagrywałam teledysk. Myślę, że to jednorazowe przeżycie… Dla mnie to było bardzo piękne.
Jakie jeszcze wyjazdy wspominam? Bardzo mile wspominam choćby Skandynawię. Właściwie u mnie zawsze wczasy, wakacje były połączone z pracą, bo to taki zawód – nie inaczej było tutaj. Szczególnie mile wspominam Finlandię – piękny kraj tysiąca jezior.