Niezapomniany urlop i wakacje Bernadety Kowalskiej

Mój urlop? W moim przypadku zawsze jest muzycznie-urlopowo. Takie niezapomniane muzyczne urlopowanie, pod którym podpisuję się obiema rękami, to niewątpliwie wyjazd na Kaszuby – do miejscowości Wiele. To wspaniała miejscowość. Znajduje się tam Jezioro Wielewskie. Mamy tam wspaniałych Przyjaciół. Pierwsza nasza podróż do tego miejsca była typowo koncertowa, potem jeździliśmy koncertowo i troszkę urlopowo. Zajechało tam z nami mnóstwo Przyjaciół,  którzy wtedy z nami częściej pracowali. Również podkreślają, że odkryli to miejsce, które również uznali za cudowne. Poznaliśmy Gospodarzy tego Miejsca, czyli Wielokwiatu. Tak właśnie nazywało się to miejsce, w którym nocowaliśmy. Tam Ich poznaliśmy. Od razu okazało się, że to ludzie, którzy nadają na tej samej fali co my. Gospodarz grał pięknie na gitarze, uwielbiał stare polskie przeboje i ballady. Ponadto oczywiście było wspólne grillowanie. Dodajmy jeszcze niezapomniane wrażenia koncertowe. Takich wspomnień mam bardzo dużo.
Nie ukrywam jednak, że w moim dojrzałym wieku są to też liczne wspomnienia związane z moimi Dziećmi i Wnuczkami, które teraz częściej ze mną przebywają, bo są wakacje. To wspólne wyjazdy na lody, wspólne robienie pierogów z jagodami (bo to przecież ten czas – gdy nastają wakacje, to pojawiają się jagody). Po prostu wszystko, co jest nam bliskie, ludzkie i co po prostu nas cieszy. Z tego jestem zadowolona i tak samo Wam tego życzę. Wspaniałych, niezapomnianych wakacji!