Aktualności wróć do listy
13.02.2022

A To My - wywiad cz.2

Rozmawiam dziś z Członkami popularnego Duetu, obecnego na Śląskiej Scenie od kilku lat, w obecnym składzie działającym od początku 2020 roku. Mowa o Zespole A To My.
Tym razem Aldona i Grześ opowiedzieli Śląskim Przebojom o początkach swojej przygody z muzyką, o pracy nad piosenkami, jak też o tym, skąd czerpią źródło inspiracji do tworzenia piosenek.
  • A jakie są właściwie początki Waszej kariery? Bo w przypadku Obojga z Was to chyba dosyć długa historia, również inne Zespoły i Projekty muzyczne…
A To My - Grześ KaniaG.: A chodzi o same początki na scenie?
  • Jak najbardziej. Niektórzy cofają się w swoich opowieściach nawet do przedszkola.
G.: Same początki na scenie miały miejsce już dobre 30 lat temu. Zaczynało się od akordeonu… Nieraz przychodziło się z imprezy i miało się na koszuli wytarte pasy od akordeonu. Ale to były takie czasy, że muzykę grało się całkowicie na żywo. Wszystkie instrumenty – akordeon, trąbki, gitary, były całkowicie na żywo. Na początku była szkoła muzyczna, po szkole muzycznej po prostu „łapali” mnie tu i tam. Później pojawiało się coraz więcej imprez estradowych, jak też weselnych, najróżniejszych – po prostu szło się na nie i grało. To nie jest tak, że to robi się całe życie dla pieniędzy – to jest pasja. Ktoś, kto to robi dla pieniędzy, nie do końca będzie grał. Tu nie chodzi o pieniądze, ale o to, by wyżyć się na festynie, bo to po prostu jest pasja. Jedni jeżdżą łowić ryby, choć tej ryby i tak nie złowią, a potem jadą drugi raz, bo to uwielbiają… Tak samo my uwielbiamy grać, bo… Po prostu z tym trzeba się urodzić.
  • Aldono, a jak u Ciebie? Kojarzymy Cię oczywiście już od kilku lat z innych projektów muzycznych – śpiewałaś solowo, wcześniej był Zespół EMI Band…
A.: U mnie była podobna sytuacja. Powiedzmy, że pierwszy kontakt ze sceną był w pierwszej klasie szkoły podstawowej – Pani z muzyki zauważyła jakiś talent, ja zdobywałam wyróżnienia, pierwsze miejsca, muzyka zawsze gdzieś w moim życiu była – może bardziej, może mniej, ale jest zakorzeniona w moim sercu bardzo głęboko. Przez bardzo długi okres grałam na weselach – typowo weselnie z Zespołami. Przyszedł w końcu czas, w którym rzeczywiście – dzięki Edkowi Sikorze,  który wciągnął mnie gdzieś na scenę muzyczną, za co też jestem Mu bardzo wdzięczna. Teraz jestem bardzo wdzięczna za współpracę z Grzegorzem. Jest fajnie. Wszystko się układa tak jak powinno.
  • Wasze piosenki są bardzo fajne i świetnie przyjęły się w mediach. 
A.: Cieszymy się bardzo,  że się podobają. Będziemy tworzyć dalej. 
G.: Cały czas.
  • Skąd czerpiecie więc źródła inspiracji do tworzenia piosenek?
A To My - Aldona ZemłaG.: Ja działam muzycznie – najpierw przygotowuję podkład muzyczny. Po tylu latach osłuchało się już tyle różnych melodii, a każdy ma jakiś swój styl… Mój styl jest po prostu bardziej rozrywkowo-melodyjny. Uwielbiam to. Dużo muzyki słuchało się już, gdy było się dzieckiem – poczynając od słynnych Kaczuszek w radyjku… Tak więc dużo rzeczy osłuchało się, gdy już byłem dzieckiem. Co chwilę nutki w głowie pływają i można coś bez problemu i na spokojnie wymyślić. Ale nie da się nic wymyślić na siłę. Czasami jest taki dzień, że siadam przy pianinie czy przy keyboardzie i nie zrobię nic. Kiedy indziej znów siadam i w ciągu pięciu minut powstaje utwór. Niejednokrotnie zdarza się jednak cały tydzień, że jestem kompletnie wyłączony – nie ma inspiracji, jest zero pomysłów i nie da się nic wymyślić. Czasami zdarza się jednak, że obudzisz się o trzeciej w nocy i szybko włączasz światło, instrument – bo to jest to. Trzeba to od razu szybko nagrać, żeby nie zapomnieć.
A.: Tak samo jest z tekstem.  Nieraz Grzesiu wysyła mi aranż, z prośbą, bym napisała tekst. A ja nie mam pomysłów na ten tekst – myślę, siedzę, aż w końcu przychodzi taki moment, że w dziesięć minut powstaje cały tekst. Myślę, że takie zrywy są potrzebne w tej pasji.
G.: Czasami zdarza się, że w aucie – coś przychodzi na myśl, więc od razu to sobie nagrywam. Oczywiście w samochodzie nie ma możliwości zagrania na instrumencie, ale można przynajmniej nagrać na telefonie. Po prostu zaśpiewam sobie tę piosenkę do telefonu, by nie zapomnieć.
  • Czyli można powiedzieć, że materiał powstaje spontanicznie i musi nastąpić jakieś olśnienie…
A.: Tak. Można tak powiedzieć. [śmiech]


c.d.n.
 
Kto świętuje w marcu?
Kto świętuje w marcu?
Śląski Gwiazdozbiór
Śląski Gwiazdozbiór
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze

Lista przebojów

1.
Edek DworniczekOdyseja do gwiazd
2.
Paweł GołeckiGóralski zew
3.
Dawid JaniakNie przestanę kochać Ciebie
4.
Ryszard SawickiOstatni wakacyjny dzień
5.
Damian HoleckiCanto Della Terra
6.
StachLusia
7.
Alpina ShowMoja Lady
8.
Michalina Starosta i Marcin JanotaWróć do mnie Kochany
9.
Golden MixTańczę dla Ciebie
10.
Proskauer EchoPrzyjmij dziś te czerwone róże
11.
Duet KaroPowiedz mi
12.
Stiff CapellaBo mi dobrze tu
13.
Edek SikoraNiebieskie łąki
14.
Chris OxforduoTaka będzie wiosna
15.
Dominika i Janusz ŻyłkaTo dla Ciebie

Sonda

Wybierz najlepszą piosenkę z kobiecym imieniem w roli głównej [głosujemy raz na dobę]