21.11.2019
Alina - wywiad cz.1
Rozmawiam dziś z Wokalistką, Kompozytorką, Autorką tekstów, Poetką, Dziennikarką, Instrumentalistką (no, jeszcze kilka rzeczy pominęłam), obecną na scenie muzycznej od kilku lat, niemniej na Śląskiej Estradzie stawiającą pierwsze kroki – Aliną.
Na początek Alina opowiedziała Śląskim Przebojom o tym, jak godzi wszystkie swe obowiązki i aktywności, o tym skąd pochodzi, swoich początkach w Śląskich Mediach, początkach swej muzycznej drogi… Zapraszamy do lektury.
Na początek Alina opowiedziała Śląskim Przebojom o tym, jak godzi wszystkie swe obowiązki i aktywności, o tym skąd pochodzi, swoich początkach w Śląskich Mediach, początkach swej muzycznej drogi… Zapraszamy do lektury.
Alina
- Jesteś Wokalistką, kompozytorką, autorką tekstów, poetką, dziennikarką, grasz na instrumentach… Jednym słowem jesteś bardzo wszechstronną Artystką. Jak to wszystko godzisz?
Sama się nad tym czasami zastanawiam. Nie jest łatwo ale nadmiar różnych aktywności i obowiązków jest bardzo motywujący. Im więcej mam do zrobienia, tym łatwiej przychodzi mi realizacja planów.
- Od kilku miesięcy można usłyszeć Cię w śląskich mediach, jednak nie pochodzisz z naszego Regionu…
To prawda. Pochodzę z małej miejscowości Jeziory Dolne w województwie lubuskim. Wieś oddalona jest 15 kilometrów od granicy polsko- niemieckiej i tam spędziłam całe swoje dzieciństwo. Dzięki temu, że graniczymy z Niemcami a współpraca przygraniczna jest bardzo rozwinięta, już jako dziecko wraz z zespołem występowałam na scenie za naszą zachodnią granicą grając utwory nie tylko znanej muzyki rozrywkowej ale także Szlagiery, dlatego też śląska muzyka nie jest mi zupełnie obca.- Jesteś zupełnie nową postacią na Śląskiej Estradzie… Niemniej w Szlagierowej Liście mogliśmy już oglądać 2 Twoje teledyski. Jesteś zadowolona ze startu na naszej scenie?
Tak. Bardzo cenię sobie zaproszenie TVS Silesia do zaprezentowania swoich utworów w Szlagierowej Liście Przebojów bo otwiera to przede mną szansę na dotarcie do szerszej publiczności. Dostaję mnóstwo pozytywnych wiadomości od telewidzów i jest to dla mnie sygnał, że utwory się podobają, chociaż nie śpiewam po śląsku.
- Wydałaś już płytę, od dawna funkcjonujesz na rynku muzycznym, masz świetne przygotowanie – wykształcenie, pracowałaś z najlepszymi ekspertami muzycznymi w kraju. Co Cię skłoniło, by spróbować sił na tzw. Śląskiej Scenie Muzycznej?
Za namową mojego męża wysłałam autorską płytę do TV Silesia i otrzymałam informację zwrotną, że kilka osób w stacji ją przesłuchało i są pełni uznania talentu oraz zapraszają do współpracy. Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość, tym bardziej,
że wiele utworów które znajdują się na płycie mają mocno szlagierowy charakter.
że wiele utworów które znajdują się na płycie mają mocno szlagierowy charakter.
- W Warszawie miałaś okazję kształcić się przy prestiżowych instytucjach – jak Teatr Muzyczny ROMA czy miałaś okazję uczyć się u Elżbiety Zapendowskiej. To chyba niezapomniane przeżycia i ważne doświadczenia?
Tak, to bardzo ważne doświadczenia, które pozostają na całe życie. Jeszcze muszę tutaj wspomnieć o Warsaw Vocal Studio, w którym uczyłam się śpiewu techniką SLS pod okiem Magdy Navarette. SLS to sposób nauki śpiewu, który pozwala odpoczywać głosowi. Nie nadwyręża gardła i sprawia, że śpiewanie staje się przyjemnością. Ta szkoła dała mi największy warsztat wokalny. Bardzo dobrze wspominam również naukę śpiewu w Studio Piosenki Elżbiety Zapendowskiej i Andrzeja Głowackiego. Było to dla mnie wyjątkowe przeżycie pracować nad głosem z prawdziwymi fachowcami. Wiele uwag wzięłam sobie mocno do serca i pracuję nad tym do dziś.
c.d.n.
c.d.n.
