15.04.2021
Brygida i Robert Łukowski - wywiad cz.3
Rozmawiam dziś z jednym z najpopularniejszych Zespołów naszej Sceny, mającym na koncie liczne hity, 4 przebojowe krążki oraz mnóstwo świetnych teledysków. mowa o Zespole Brygida i Robert Łukowski.
Tym razem Brygida, Robert, Grzegorz i Tomek opowiedzieli nam o swoich zainteresowaniach, sposobach na wolny czas, jak też na temat swoich zwierzaków.
Tym razem Brygida, Robert, Grzegorz i Tomek opowiedzieli nam o swoich zainteresowaniach, sposobach na wolny czas, jak też na temat swoich zwierzaków.
- Ostatnio już trochę rozmawialiśmy o Waszych hobby i zainteresowaniach, ale może przypomnicie to zagadnienie naszym Czytelnikom? Tak więc co lubicie robić w wolnym czasie?
R.: Jeśli o mnie chodzi – uwielbiam spędzać czas z Ludźmi z mojego Zespołu. To naprawdę świetni Ludzie, chylę im czoła. Co poza tym? Uwielbiam łowić ryby – chętnie spędzam czas na wędkarstwie. Uwielbiam też spędzać czas z Rodziną. Poza tym, gdy Zespół znajdzie czas na spotkanie i przyjedzie do mnie, na grill – to też fajna metoda spędzenia wolnego czasu. Wbrew pozorom, choć razem występujemy, nie mamy czasu by z sobą posiedzieć i pogadać – weekendy zajęte koncertami, Chłopaki w tygodniu pracują. Aczkolwiek mówiąc o typowym hobby, wymieniłbym wędkarstwo.
B.: Jeśli chodzi o mnie – to dosyć tradycyjnie – dobra książka, a jeszcze lepiej dobry film. To mi wystarczy do szczęścia.
T.: U mnie właściwie pasją jest tylko muzyka. Z jednej strony jest to praca, z drugiej pasja. Poza tym jest jeszcze motoryzacja – choćby składanie samochodów, ale to już właściwie zabawy. Jestem młody synek, więc póki co korzystam z życia. [śmiech]
G.: U mnie też muzyka, zobaczyć dobry film. Ale chyba przede wszystkim wspólne wyjazdy, nawet przy okazji koncertów – gdy razem z Brygidą i Robertem zwiedzamy piękne krajobrazy – góry, morze, inne regiony, super.
R.: To przede wszystkim też jest fajne dla naszych dzieci – naszej Córki, Dziecka Grzesia, które jeżdżą z nami i mają z tego radość. Swoją drogą – Tomek, jako najmłodszy – to też takie nasze zespołowe dziecko. [śmiech]
B.: Jeśli chodzi o mnie – to dosyć tradycyjnie – dobra książka, a jeszcze lepiej dobry film. To mi wystarczy do szczęścia.
T.: U mnie właściwie pasją jest tylko muzyka. Z jednej strony jest to praca, z drugiej pasja. Poza tym jest jeszcze motoryzacja – choćby składanie samochodów, ale to już właściwie zabawy. Jestem młody synek, więc póki co korzystam z życia. [śmiech]
G.: U mnie też muzyka, zobaczyć dobry film. Ale chyba przede wszystkim wspólne wyjazdy, nawet przy okazji koncertów – gdy razem z Brygidą i Robertem zwiedzamy piękne krajobrazy – góry, morze, inne regiony, super.
R.: To przede wszystkim też jest fajne dla naszych dzieci – naszej Córki, Dziecka Grzesia, które jeżdżą z nami i mają z tego radość. Swoją drogą – Tomek, jako najmłodszy – to też takie nasze zespołowe dziecko. [śmiech]
- Brygido, Robercie, ostatnio wspominaliście, że w Waszym domu jest sporo zwierzaków. Jak teraz wygląda sytuacja?
B.: U nas znów doszedł kotek, który miał trafić do schroniska – Rysia, aktualnie po sterylizacji. Jest też drugi kotek – Pusia. Poza tym mamy papugę – Kropę oraz mamy rybki w oczku – to jest nasze małe ZOO.
- A Wy macie jakieś zwierzaki?
G.: U mnie są dwa wspaniałe koty, już od wielu lat. Są wspaniałe, bardzo mądre. Generalnie kocham zwierzęta.
T.: U mnie tylko pies. Wcześniej zawsze były jeszcze jakieś myszoskoczki, chomiki, króliki, ale one niestety z czasem pomarły. Teraz został tylko wierny pies.
R.: Tak – pies Tomka to mistrzostwo świata. Abi to Konan Barbarzyńca. Bardzo wita każdego gościa. [śmiech]
T.: U mnie tylko pies. Wcześniej zawsze były jeszcze jakieś myszoskoczki, chomiki, króliki, ale one niestety z czasem pomarły. Teraz został tylko wierny pies.
R.: Tak – pies Tomka to mistrzostwo świata. Abi to Konan Barbarzyńca. Bardzo wita każdego gościa. [śmiech]
- Dziękuję za udzielenie wywiadu.
B., R., G., T.: Dziękujemy.