Danuta Wiśniewska - wywiad cz.2

D.: Jak już wspomniałam, płyta nosi tytuł Nasza moc. Myślę, że Słuchacze i Czytelnicy znają już to nagranie. Piosenka to hołd złożony starej, dobrej miłości, która na swojej długoletniej drodze przeżyła wzloty i upadki, śmiech i gorzkie wspólne łzy. Dlatego nadałam płycie ten tytuł, bo w dzisiejszym czasie to bardzo, bardzo ważne, aby razem pokonywać wszelkie trudności. Postanowiłam poświęcić tę piosenkę dwojgu ludziom, którzy oglądając się wstecz i słysząc obok siebie głosy dzieci i wnucząt, potrafią uśmiechnąć się do siebie z satysfakcją, wiedząc jaką przebyli drogę. Jak wszyscy wiemy droga życia nie zawsze usłana jest płatkami róż, a przeszkody na niej trzeba pokonywać wspólnie. Myślę, że problemem naszego obecnego życia jest brak czasu na komunikację i wspólne rozmowy… bo „Nasza moc to siła, to jest skarb, nikt nie wie ile wart”… Teledysk zobaczyć można na kanale YouTube.

D.: Generalnie muszę powiedzieć i troszkę pochwalić, że sama piszę coraz więcej tekstów. Właśnie wspomniana Nasza moc, to moje dzieło. Napisałam też piosenkę dla Seniorów – utwór nosi tytuł Senior górą. Ponadto Miłość, amore, love, Ty jesteś Casanova, List do Niej, Ten pierwszy raz, gdy Cię ujrzałam… na pierwszej płycie ukazało się również kilka moich tekstów. Przyznam, że spisywanie myśli daje mi wielką satysfakcję wysławiania i oddawania swoich uczuć w tekstach piosenek. Wtedy wiem, że wszystko co napisane, jest moje i jest tym, co z serca płynie. [śmiech]
Oczywiście sporą część tekstów – podobnie jak na poprzedniej płycie – odpowiada Joanna Kiepura, z którą świetnie mi się współpracuje. Utalentowana autorka wielu tekstów, która moje oczekiwania, odczucia i emocje dotyczące danego tematu z łatwością przelewa na papier.

D.: Tak. Bogdan Kisiel jest Aranżerem utworów. Jest też Autorem muzyki do kilku pozycji zarówno na płycie Dziękować warto jak i na płycie Nasza Moc. Muzycznie współpracuję również z Marc Alpina – to niemiecki Kompozytor, którego muzykę z wielką satysfakcją i radością wykorzystałam również na obu krążkach. Marc Alpina zajmuje się tworzeniem przede wszystkim tzw. niemieckiego szlagieru, a wiemy przecież, że naszej Publiczności (zwłaszcza Publiczności Śląska, ale nie tylko), ten rodzaj muzyki jest bardzo bliski.

D.: Tak myślę, że my – Dzieci Śląska – wychowani jesteśmy – jeśli nie przez rodziców, to przez dziadków – przy rytmach niemieckich szlagierów z domieszką czeskiego folkloru i że gdzieś nam właśnie TA muzyka wszystkim głęboko w duszy gra! [śmiech] Na pewno po raz kolejny udowodnimy to na koncertach Deutsche Schlager und Volksmusik, które już  listopadzie.

D.: Tak. Już nawet kolejny teledysk jest gotowy. Nie chciałabym na razie zdradzać szczegółów, ponieważ jest to utwór światowej klasy i nie jest łatwo zdobyć mi zezwolenie, na opublikowanie tej piosenki, ale jestem w trakcie jego realizacji. Bardzo się cieszę i cieszyłabym się, gdyby to marzenie mi się spełniło. Będzie to kolejna niespodzianka, która spodoba się naszym Słuchaczom. Jestem tego pewna.
c.d.n.