06.08.2020
Janina Libera - wywiad cz.1
Rozmawiam dziś z popularną Artystką – Wokalistką, Autorka tekstów, Kompozytorką, obdarzoną ogromnym poczuciem humoru – Janiną Liberą.
Janina Libera opowiedziała Śląskim Przebojom o tym jak czuje się na scenie solo, a jak w duecie, przybliżyła swą najnowszą płytę, opowiedziała też o planach teledyskowych oraz o tworzeniu tekstów i muzyki.
Janina Libera opowiedziała Śląskim Przebojom o tym jak czuje się na scenie solo, a jak w duecie, przybliżyła swą najnowszą płytę, opowiedziała też o planach teledyskowych oraz o tworzeniu tekstów i muzyki.
Janina Libera
- Od naszej rozmowy upłynęło sporo czasu. Ostatnio sporo się u Pani dzieje – nowa płyta, i to w duecie, ale też kilka nowych solowych utworów…
J.: Dzieje się – karuzela się kręci. Nie powiem, że nie. Jeśli chodzi o płytę w Duecie, nie była planowana. Po prostu od czasu do czasu oprócz piosenek solowych, nagrywało się jakąś piosenkę na duet. A, że z czasem zebrało się tego dosyć sporo, doszliśmy do wniosku, że szkoda zostawić te piosenki, by istniały tylko pojedynczo. Zebraliśmy je w całość, dograliśmy jeszcze dwa utwory i w ten sposób powstała płyta.
- Jak śpiewa się Pani w Duecie z Wiktorem Trojanowskim? Mam na myśli już teraz całe koncerty – bo pojedyncze utwory śpiewacie wspólnie od dawna.
J.: Przyznam, że w Duecie trzeba bardziej się skoncentrować, jest ciężej. Swobodniej czuje się śpiewając solo.
- Może opowie Pani jeszcze o samej płycie, utworach które się na niej znalazły.
J.: W większości utwory planowane były na biesiady, więc dominują piosenki typu biesiadnego – wesołe, z humorem. Jest też kilka sentymentalnych, jak Tęczowy most, czy Milion gwiazd. Ale poza nimi właściwie wszystko jest z humorem, na wesoło.
- Czyli ogólnie można powiedzieć, że płyta jest optymistyczna…
J.: Tak. Optymistyczna, radosna. Właśnie – nawet jest tam piosenka Radosna poleczka. Tak więc widać, że płyta jest radosna.
- Ostatnio ukazały się też Pani nowe teledyski – Bałkańska Dziewczyna, Tęczowy most, w ubiegłym roku Wolna kobieta… Czy są szanse na kolejne nowości teledyskowe?
J.: Myślę, że poczekamy na maj. Gdy już wokół nas zrobi się kolorowo, wtedy zdopinguję się i w bardzo krótkim czasie dojdę do wniosku, że od bardzo dawna nic nie robiłam i trzeba by coś nowego nakręcić. Tym bardziej, że piosenek jest dosyć dużo i jest z czego wybierać. To nie musi być nowa piosenka – można przecież sięgnąć do zasobów drugiej czy trzeciej płyty i coś z tego nagrać. Na pewno w okresie od maja coś będzie się działo.
- Czy planuje też Pani wydanie w najbliższym czasie solowej płyty?
J.: Nie. Teraz trzeba troszkę odpocząć po tej premierze, po tym duecie i promocjach, by zrobić sobie jakąś małą przerwę i zaskoczyć jakimś nowym tematem. Na razie nic nie planuję.
- Rozumiem, że nadal Pani sama pisze wszystkie teksty swoich piosenek i tworzy muzykę?
J.: Tak. To się nie zmieni, bo dopóki mam pomysły, dopóki czerpię z tego, co dzieje się wokół, wykorzystuję to. Nie powiem, że już nie ma nowych tekstów, bo są zalążki, są zupełnie nowe teksty, ale nie są jeszcze tak dopracowane, by iść z nimi do studia. Po drugie – piszę też teksty dla innych, czasami nawet dla młodych, młodzieżowych Zespołów, które się do mnie zgłaszają. Tak, że nie zieje u mnie nudą.
- To miło słyszeć, że przez cały czas Pani tworzy.
c.d.n.