20.04.2023
Marcin Janota - wywiad cz.1
Rozmawiam dziś z popularnym Prezenterem i Dziennikarzem radiowym oraz telewizyjnym, Konferansjerem, a od niedawna również Wokalistą… Jak zapewne domyślacie się, rozmawiam dzisiaj z Marcinem Janotą.
Na początek Marcin Janota opowiedział Śląskim Przebojom nieco na temat swojego zaskakującego, a zarazem przebojowego Duetu z Michaliną Starostą, o historii nagrania tego Duetu oraz o niedawno otrzymanych nagrodach.
Na początek Marcin Janota opowiedział Śląskim Przebojom nieco na temat swojego zaskakującego, a zarazem przebojowego Duetu z Michaliną Starostą, o historii nagrania tego Duetu oraz o niedawno otrzymanych nagrodach.

- Ostatnio sporo się u Ciebie dzieje. Przede wszystkim udało Ci się zaskoczyć Twoich Fanów i Znajomych pojawieniem się w zupełnie nowej roli… czyli Wokalisty w Duecie z Michaliną Starostą…
- Bardzo fajny i profesjonalny kawałek. O ile pamiętam, za polski tekst odpowiada Twoja Córka Małgosia?
M.: Tak. Tekst napisała Gosia – kiedy już usłyszałem tę piosenkę (Córka akurat nie była z nami na wczasach), wysłałem Jej ten utwór, i zapytałem „Co byś powiedziała na to, żeby napisać do tej piosenki tekst?”. Gosia bardzo lubi takie rzeczy robić, więc z chęcią się zgodziła. Napisała jedną zwrotkę i refren, drugą zwrotkę – moją melorecytację – dopisała Michalina z Januszem. Tak właśnie stworzyła się nasza piosenka. Nie powiem, że jest to hit, ale myślę, że po prostu przyjemna piosenka.
-
Jasne. To świetny i profesjonalnie zrealizowany numer.
- Piosenka, którą nagrałeś wspólnie z Michaliną robi prawdziwą furorę – świetnie radzi sobie na kilku listach przebojów – radiowych, telewizyjnych i internetowych (utrzymując się na nich tygodniami, nawet miesiącami). W dodatku niedawno Wasz duet został wyróżniony przez Producenta Listy Śląskich Szlagierów Jana Musialika jako Debiut Roku, a teledysk otrzymał nagrodę Widzów, za najlepszy teledysk… A sama Michalina została wyróżniona tytułem Wykonawcy Roku…
- Przyłączam się do gratulacji!
- Miałeś okazję po raz pierwszy zaśpiewać na dużej scenie – podczas koncertu podsumowującego Listę LSS Szlagierowo.pl za rok 2021 i 2022. Jak wrażenia?
M.: Ogólnie nie jestem osobą, która boi się sceny, ale wiadomo, że w innej roli, czyli konferansjera. A tutaj przyszło mi pojawić się w roli osoby, która zaśpiewa – bo ja chyba jeszcze nie będę siebie nazywał wokalistą. Powiem szczerze, że jakoś nie stresowałem się, ale w momencie, gdy piosenka wybrzmiała i mieliśmy rozpocząć śpiewanie, zapomniałem mojego mówionego tekstu – melorecytacji. Ale na szczęście w odpowiednim momencie sobie przypomniałem i potem już poszło. Chyba jednak pojawił się delikatny stresik, bo robiłem to po raz pierwszy publicznie. Na pewno delikatny dreszcz przeleciał po plecach. [śmiech] Ale, gdy już pojawiła się pierwsza sekwencja (w sensie śpiewania), już się nie obawiałem. Najważniejsze, że z tego co słyszałem od innych, nie fałszowałem – i to jest najważniejsze.

cdn

cdn