Aktualności wróć do listy
12.11.2017

Marek Grzegorzek - wywiad cz.2

Rozmawiam dziś ze świetnym muzykiem, gitarzystą, założycielem i liderem Zespołu Van Holtz (przez pewien czas również Zespołu Es Band) oraz tekściarzem – Markiem Grzegorzkiem.
Tym razem Marek opowiedział nam trochę o nieco innym wcieleniu Zespołu Van Holtz (jako Es Band), o źródłach swoich muzycznych zainteresowań, grze na instrumentach oraz pisaniu tekstów.
  • Warto przypomnieć, że oprócz grania autorskiego materiału oraz utworów w klimatach rockowych, mieliście sporo do czynienia ze szlagierami. Choćby przez kilka lat graliście na Śląskich Galach Biesiadnych…
Tak. Na Śląskich Galach Biesiadnych graliśmy, jako Zespół akompaniujący pod nazwą Es Band. Dzięki współpracy z Edkiem Sikorą, który po kilku wizytach u nas na próbach zaproponował nam udział w tym przedsięwzięciu. Bardzo miło to wspominamy, jednakże ten etap w swojej karierze mamy już za sobą.
  • Podobno Twoja przygoda z muzyką zaczęła się jeszcze w czasach szkolnych. Ale właściwie skąd wzięło się Twoje zainteresowanie muzyką? Czy wywodzisz się z muzykalnej Rodziny?
Tak. Moja Rodzina jest bardzo muzykalna. Moja Mama bardzo ładnie śpiewa, lubi śpiewać i zawsze śpiewała. Mój Tata też grywał gdzie się tylko dało, na weselach również – grał na akordeonie i gitarze. Coś więc z pewnością dostałem w genach. Gorzej ze śpiewaniem. To znaczy – podobno nie śpiewam źle, ale nie potrafię jednocześnie śpiewać i grać. Nie mam takiego talentu jak Sting, by śpiewać i grać jednocześnie na basie. [śmiech] Albo gram, albo śpiewam i się mylę w grze. Od kiedy to się zaczęło? Na pewno od podstawówki, od ósmej klasy. Może impulsem było to, że gdy chodziłem do ósmej klasy bardzo popularny był pochodzący z Niemiec Zespół the Teens – była to grupa nastolatków w moim wieku, grali fajną, rockową muzykę. Bardzo mi się spodobali i świetnie grali. Pomyślałem – skoro oni mogą, to my też. Od tego się zaczęło. Nie potrafiłem wtedy na niczym grać, ale wymyśliłem, że stworzę Zespół. W zasadzie od tego momentu zaczęła się nasza przyjaźń z Januszem – wiedziałem, że ma gitarę. Przez kolegów udało mi się z nim umówić wieczorem pod kioskiem. Janusz przyszedł przerażony, bo z niewiadomych przyczyn starszy o 3 lata kolega chce się z nim widzieć… Ja do niego bez wstępu powiedziałem „słyszałem, że masz gitarę”, Janusz przyznał, że tak, odpowiedziałem „no to robimy Zespół”. W ten sposób powstał nasz pierwszy Zespół. I tak graliśmy ze sobą ładne parę(dziesiąt) lat. Nie obyło się bez problemów – najpierw perkusista nigdy nie pojawiał się na czas na próby (trzeba było iść po kolegę osobiście do domu), potem brakowało nam wokalisty (nikt z nas nie umiał śpiewać) – zaangażowałem wtedy kolegę z klasy. Jakoś pociągnęliśmy, ale w końcu zespół się rozpadł.
  • W Zespole grasz na gitarze. A czy oprócz tego grasz na jeszcze jakimś instrumencie?
Moim głównym instrumentem jest gitara basowa, która kiedyś mi się wyśniła. Naprawdę mi się wyśniła i stwierdziłem, że chcę grać na basie. Gram jeszcze na gitarze – ale raczej akordami. Oczywiście gram też na flecie prostym – jak chyba każdy uczyłem się na nim grać w szkole. Próbowałem uczyć się na pianinie (które mam nawet w domu), ale mam do niego „za daleko” i nie zdążyłem się nauczyć do końca. [śmiech] Ogarniam instrumenty perkusyjne, jak też programy komputerowe do tworzenia muzyki. To tyle.
  • Oprócz tego, że jesteś liderem Zespołu, piszesz też teksty. Jak czujesz się w tej roli? Pisałeś też dla kogoś innego?
Piszę, gdy mam pomysł. Piszę dlatego, że chcę o czymś opowiedzieć. Nie potrafię tak jak uznani autorzy tekstów – pisać na zamówienie. Poza Zespołem nie pisałem jeszcze dla nikogo. Udostępniłem kilka tekstów, ale z tego co wiem, na razie nie zostały wykorzystane. Ostatnio staram się pisać dla Basi z Zespołu, wcześniej dla obu naszych wokalistek. To dla mnie duże wyzwanie – trzeba przestawić sposób postrzegania wręcz zmienić mentalność.
Ale bardzo lubię kiedy moje teksty powodują, że czytając je czy też słuchając odbiorcy znajdują interesujące dla nich odniesienia…

Wkrótce dalszy ciąg wywiadu
Kto świętuje w marcu?
Kto świętuje w marcu?
Śląski Gwiazdozbiór
Śląski Gwiazdozbiór
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze

Lista przebojów

1.
Edek DworniczekOdyseja do gwiazd
2.
Paweł GołeckiGóralski zew
3.
Dawid JaniakNie przestanę kochać Ciebie
4.
Ryszard SawickiOstatni wakacyjny dzień
5.
Damian HoleckiCanto Della Terra
6.
StachLusia
7.
Alpina ShowMoja Lady
8.
Michalina Starosta i Marcin JanotaWróć do mnie Kochany
9.
Golden MixTańczę dla Ciebie
10.
Proskauer EchoPrzyjmij dziś te czerwone róże
11.
Duet KaroPowiedz mi
12.
Stiff CapellaBo mi dobrze tu
13.
Edek SikoraNiebieskie łąki
14.
Chris OxforduoTaka będzie wiosna
15.
Dominika i Janusz ŻyłkaTo dla Ciebie

Sonda

Wybierz najlepszą piosenkę z kobiecym imieniem w roli głównej [głosujemy raz na dobę]