29.08.2019
Tomasz Calicki - wywiad cz.3
Rozmawiam dziś ze świetnym Wokalistą, obecnym na naszej Scenie od wielu lat, a od niedawna też Aktorem – czyli po prostu z Tomaszem Calickim.
Tym razem Tomek opowiedział Śląskim Przebojom nieco o swoich pasjach, zainteresowaniach, o tym, jak się spełnia w roli aktora, jak również o swoich zwierzakach.
Tym razem Tomek opowiedział Śląskim Przebojom nieco o swoich pasjach, zainteresowaniach, o tym, jak się spełnia w roli aktora, jak również o swoich zwierzakach.
Tomasz Calicki
- Tym razem nieco bardziej prywatnie – pewnie nie masz nadmiaru wolnego czasu, ale jeśli już znajdziesz chwilę, to jakie jest Twoje hobby, czym lubisz się zajmować?
T.: Z tym czasem jest dokładnie tak, jak mówisz – nie ma go za wiele… Jeśli już się zdarzy, że mam wolne chwile, staram się spędzać je z moją wybranką serca. Ponadto lubię spędzać czas na planach filmowych jako epizodysta lub statysta. Sprawia mi to ogromną frajdę, a przy okazji można poznać wiele interesujących osób.
- Czyli znów sprawdzasz się w zupełnie innej roli… ale podobno bardzo dobrze sobie radzisz.
T.: Miło mi to słyszeć…Miałem już swoje role w takich serialach jak: Policjantki i Policjanci, Lombard. Życie pod zastaw, Królowe życia i jak tylko zdrowie i czas pozwoli, będę się angażował w kolejne propozycje.
- Jasne. To nowe doświadczenie i pewnie duża pomoc dla kariery – stajesz się bardziej rozpoznawalny.
T.: To fakt, że staję się bardziej rozpoznawalny…Miałem nawet taki przypadek, że pewna pani zaczepiła mnie w sklepie mówiąc do swojego męża, że to ten pan, co grał
w Policjantkach… Po krótkiej rozmowie okazało się, że Państwo nie wiedzieli, że również śpiewam… [śmiech].
w Policjantkach… Po krótkiej rozmowie okazało się, że Państwo nie wiedzieli, że również śpiewam… [śmiech].
- Czy masz w domu jakieś zwierzaki?
T.: Oczywiście, uwielbiam zwierzaki…No może nie wszystkie. [śmiech] Osobiście mam czarną kotkę, wabi się Milka. Brała również udział w teledysku do jednej z moich pastorałek. Nie lubię gadów i płazów [śmiech]
- Chyba niewiele osób je lubi.
- Czy gotujesz?
T.: I tu mnie masz…[śmiech]. Nie jestem geniuszem w kuchni… Oczywiście gdybym był
zupełnie sam, to z głodu bym nie umarł, coś potrafię ugotować. Na chwilę obecną moja Kobieta jest mistrzynią w kuchni, a ja… w konsumowaniu. [śmiech]
zupełnie sam, to z głodu bym nie umarł, coś potrafię ugotować. Na chwilę obecną moja Kobieta jest mistrzynią w kuchni, a ja… w konsumowaniu. [śmiech]
- Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.
T.: Dziękuję i Pozdrawiam wszystkich Czytelników. Do zobaczenia.