24.04.2017
Kiedyś to były piękne czasy…
Ach, za moich czasów, to było zupełnie inaczej… Nie było komputerów, w telewizji były 2 kanały, a i tak było co oglądać. A ta muzyka? Dobrze, że jeszcze są nasze szlagiery – ale część jest też jakaś taka… jakieś to też się robi młodzieżowe. A jak to pięknie było spotykać się z naszą rodziną, znajomymi… Ale wielu z nich już nie ma. Jakie piękne były kiedyś Święta. A teraz – szkoda gadać.
Co zrobić, by wspomnienia niosły dla nas pozytywy, a nie dołowały?
Wspominanie dawnych czasów powinno być dla nas głównie przyjemnością, jak też źródłem motywacji do działania. Oczywiście nie zmienimy przykrych wspomnień, ale możemy coś zrobić, by choć te pozytywne były dla nas motorem działania.
Nie porównuj – to nie ma sensu
Wracajmy do tego co było, ale nie porównujmy – nic nam nie da rozpatrywanie z serii, dawniej było lepiej, bo… (byliśmy młodsi, piękniejsi, żyli nasi najbliżsi). Szukajmy w przeszłości tego co było piękne, cieszmy się, że mieliśmy szanse znać dobrych, wartościowych ludzi. Ale pamiętajmy, że teraz też jest nienajgorzej – wielu naszych bliskich już nie ma, ale pewnie mamy jakieś inne bliskie osoby (nasze dzieci, wnuki, siostrzeńców, dobrych znajomych), pojawiło się wiele technicznych udoskonaleń, które bardzo ułatwiają nam życie, itp. Starzejemy się, ale mamy więcej doświadczeń, jesteśmy mądrzejsi i łatwiej podejmować nam niektóre decyzje (nie to co w młodości).
Dziel się z innymi
Starajmy dzielić się wspomnieniami z innymi osobami. O ile nie ma sensu porównywać tego co jest teraz i dawniej, to przecież możemy porównać nasze doświadczenia i wspomnienia z jakiś wydarzeń, ze wspomnieniami innych osób (u mnie dawniej urodziny obchodziło się tak, a u znajomej może były inne tradycje).
A może spisać swoje wspomnienia?
Każda biografia jest indywidualnym, pięknym zbiorem. Może warto zebrać ją w całość i pozostawić po sobie? Zastanów się nad spisaniem własnych wspomnień czy biografii – nie musisz przecież jej publikować, ale możesz pozostawić coś pięknego dla Twoich potomków. W przeciwieństwie do dziennika czy pamiętnika, nie musisz przecież dodawać w niej notatek codziennie – czynisz pewną selekcję.
Drzewo genealogiczne…
Większość z nas lubi też powspominać swoich bliższych i dalszych krewnych. Kilka pokoleń temu rodziny często były bardzo rozbudowane, w przeciwieństwie do współczesnych. Może warto pomyśleć o stworzeniu solidnego drzewa genealogicznego naszej rodziny – dla nas to świetna okazja do powrotu do przeszłości, a dla naszej rodziny może to być bardzo użyteczna pomoc (jednym z częściej powtarzających się szkolnych zadań naszych dzieci czy wnuków jest zbudowanie drzewa genealogicznego własnej rodziny).
Pamiętaj o jednym! Wracaj do wspomnień, ciesz się nimi, ale żyj teraźniejszością, a nie przeszłością!
Pamiętaj o jednym! Wracaj do wspomnień, ciesz się nimi, ale żyj teraźniejszością, a nie przeszłością!
