26.12.2016
Jak spędza Święta Zespół NasTroje?
O to, jak spędzają Święta Bożego Narodzenia zapytałam członków przesympatycznego Zespołu NasTroje.
Dominika Rodasik
Święta zawsze spędzam rodzinnie – wraz z Rodzicami i Bratem spędzamy je u Dziadków. W tym samym miejscu niezmiennie od 25 lat. Rodzinny charakter mają wszystkie dni Świąt – to również czas spotkań z kuzynami, wujkami, ciociami. Jeśli chodzi o przygotowania do Świąt – nie uczestniczę w nich zbyt aktywnie, ale z dużą niecierpliwością czekam na Boże Narodzenie. W dzisiejszych czasach, gdy pracujemy po nawet 12 godzin dziennie spędzamy bardzo mało czasu z rodziną – Święta to czas, gdy mamy więcej czasu dla siebie.
Paweł Neuman
Również nie będę oryginalny. Święta spędzam rodzinnie. Mam wspaniałą Kobietę, która w domu robi wszystko – nie pozwoli mi nawet odkurzyć…, no może raz odkurzałem [śmiech] Jestem typowym facetem… ale bardzo przeżywam te Święta duchowo. Tak, jak Dominika uważam, że to najlepsza okazja, by spędzić trochę czasu z najbliższymi. Duchowo wyciągam ze Świąt tyle, ile się tylko da.
Franciszek Kamiński
Spędzam Święta bardzo typowo – nie będę oryginalny. Wigilię spędzamy w rodzinnym gronie. Na stole znajdują się tradycyjne potrawy – to, co moja Żona ugotuje: zupa grzybowa, którą lubię dopiero od trzech lat. Karpia nie jem, tym samym na stole pojawia się jakaś inna ryba. Jako, że gram w orkiestrze dętej idziemy z Synem, który już gra na klarnecie, na pasterkę, na której gramy.
Święta zawsze spędzam rodzinnie – wraz z Rodzicami i Bratem spędzamy je u Dziadków. W tym samym miejscu niezmiennie od 25 lat. Rodzinny charakter mają wszystkie dni Świąt – to również czas spotkań z kuzynami, wujkami, ciociami. Jeśli chodzi o przygotowania do Świąt – nie uczestniczę w nich zbyt aktywnie, ale z dużą niecierpliwością czekam na Boże Narodzenie. W dzisiejszych czasach, gdy pracujemy po nawet 12 godzin dziennie spędzamy bardzo mało czasu z rodziną – Święta to czas, gdy mamy więcej czasu dla siebie.
Również nie będę oryginalny. Święta spędzam rodzinnie. Mam wspaniałą Kobietę, która w domu robi wszystko – nie pozwoli mi nawet odkurzyć…, no może raz odkurzałem [śmiech] Jestem typowym facetem… ale bardzo przeżywam te Święta duchowo. Tak, jak Dominika uważam, że to najlepsza okazja, by spędzić trochę czasu z najbliższymi. Duchowo wyciągam ze Świąt tyle, ile się tylko da.
Spędzam Święta bardzo typowo – nie będę oryginalny. Wigilię spędzamy w rodzinnym gronie. Na stole znajdują się tradycyjne potrawy – to, co moja Żona ugotuje: zupa grzybowa, którą lubię dopiero od trzech lat. Karpia nie jem, tym samym na stole pojawia się jakaś inna ryba. Jako, że gram w orkiestrze dętej idziemy z Synem, który już gra na klarnecie, na pasterkę, na której gramy.