Aktualności wróć do listy
30.10.2016

Arkadiusz Rembacz - wywiad cz. 2

Niedawno przeprowadziliśmy wywiad z popularnym i lubianym Redaktorem Radiowym oraz konferansjerem, znanym m.in. z Anteny Radia Piekary.
Dziś druga część naszej interesującej rozmowy z Redaktorem.
  • Jak patrzy Pan na śląski rynek muzyczny z perspektywy czasu? Sporo się zmienia, pojawia się wielu nowych wykonawców, stylów muzycznych…
Rzeczywiście bardzo się zmienia – jak wszystko. Śląski rynek muzyczny bardzo się zmienia. Początkowo tworzyło go kilka zespołów, które z miłością oddawały się muzyce i tym samym znalazły w Radiu Piekary swoje miejsce. W tych początkowych latach Radia Piekary tych Śląskich wykonawców można było policzyć na palcach rąk. Teraz, gdyby ktoś kazał mi na poczekaniu wymienić mi chociaż 50%, to miałbym z tym problem, by zrobić to jednym tchem. Pojawia się coraz więcej wykonawców, muzyka jest coraz lepsza i coraz bardziej profesjonalna. Aczkolwiek wciąż osadzona w naszej śląskiej kulturze. I to jest w tym fajne. Niech muzyka się zmienia, ale niech pozostaje dalej naszą swojską piosenką.
  • W Radiu Pan (oraz inni Redaktorzy) chętnie posługujecie się śląską gwarą – co poniekąd wiąże się z konwencją Radia. A czy godo Pan też w życiu prywatnym?
[śmiech] To może wydawać się śmieszne, ale poza Radiem w ogóle nie – wyłącznie godom gwarą. Niektórzy myślą, że w ogóle nie potrafię mówić. Gdy wychodzę ze studia włącza mi się jakby przełącznik gwarowy i wyłącznie godom.
Śląska gwara towarzyszy mi od urodzenia i towarzyszyć będzie. Jak cała moja rodzina, mój dziadek i pradziadek urodziłem się na Śląsku – w moich ukochanych Piekarach Śląskich. I tutaj już zostanę.
  • Jak lubi Pan spędzać wolny czas? Czy ma Pan jakieś hobby?
Cóż – jestem leniem. Uwielbiam ciszę w domu. To może wydawać się dziwne, dlaczego akurat ciszę, ale po tylu dźwiękach na co dzień – w radiu i na koncertach – czasami pragnie się ciszy. Co za tym idzie uwielbiam wziąć książkę, usiąść w cichym kącie i właściwie mnie nie ma… I czasami nie ma mnie przez całą noc – wtedy świt mnie zastaje z książką. Do tego, gdy znajdzie się jakieś dobre kino, to już pełnia szczęścia – obojętnie, czy film w domu, czy wypad do kina.
  • Jakiej muzyki lubi Pan słuchać prywatnie?
Właściwie słucham każdej muzyki. Zależy to od nastroju. Są dni, gdy mam ochotę na dobrego bluesa. Wtedy mnie po prostu roznosi. Moja żona to lubi – bo przy bluesie bardzo dobrze mi się sprząta. Ale też może to być country, szanty, muzyka dyskotekowa, klasyka, czy też moi ulubieńcy – jak Rod Steward, David Bowie. Można powiedzieć, że do każdego nastroju inna muzyka, ale praktycznie każda. Nie ma gatunku, od którego bym stronił.
  • Przez lata pracy w radiu oraz przy prowadzeniu imprez zdobył Pan sporą popularność. Czy ludzie rozpoznają i zaczepiają Pana np. na ulicy lub w sklepie?
Rzeczywiście zdarza się, że tak jest. Czasami dochodzi do zabawnych sytuacji. Nie jest się już osobą anonimową. Zawsze są to bardzo miłe spotkania. Ponieważ do pracy mam blisko i idę pieszo, zawsze muszę wcześniej wyjść, gdyż po drodze zawsze kogoś się spotka i zamieni choć kilka słów.
Dochodzi też do dosyć zabawnych sytuacji. Na przykład widziałem pewną urocza Panią, która przechodziła przez ulicę w miejscu zdecydowanie niedozwolonym i mogło przez to dojść do wypadku – pozwoliłem sobie bardzo energicznie zareagować. Zwróciłem tej Pani uwagę. Na co ona obdarzyła mnie promiennym uśmiechem i powiedziała „dzień dobry Panie Arku”.  Właściwie rozbroiła mnie całkowicie. W domu moja rodzina już żartuje, że muszę uważać, gdzie się odzywam.
  • Jak Pana Rodzina odnosi się do Pana pracy? Spędza Pan w niej wiele godzin, również w weekendy, jest popularny i lubiany…
Na początku bywało z tym różnie – wyjazdy, długie godziny, czasami całe weekendy czy nawet kilka dni poza domem, gdy jechało się na koncerty. Rodzina podchodzi do tego z bardzo dużym zrozumieniem i empatią. Jak powiedziałem, jestem leniem i robię wszystko na ostatnią chwilę. Tymczasem tutaj mam wsparcie wyjeżdżając zawsze mam przygotowane akcesoria, które są mi potrzebne. Żona wspiera mnie pomagając ogarnąć sprawy dodatkowe – jak przygotowany zestaw garniturów, koszul, itd. Tak więc, gdyby nie to ogromne wsparcie Żony oraz całej Rodziny, nie wiem, jak bym się znalazł.
  • Tak – wsparcie ze strony Rodziny jest bardzo istotne.
  • Gdyby Pan nie pracował w Radiu to by Pan robił czy co chciałby Pan robić?
Chyba to co robiłem dotychczas – zajmowałem się handlem, sprzedawałem sprzęt RTV. Praca w Radiu zaczęła się też od RTV bez tajemnic. Podejrzewam, że nadal działałbym w handlu, sprzedając sprzęt, co też bardzo lubię. To chyba wynika z mojej gadatliwości – uwielbiam rozmawiać z ludźmi, co za tym idzie, sprzedaż też dobrze mi wychodziła.
  • Dziękuję bardzo za udzielenie wywiadu.
Kto fajruje w kwietniu?
Kto fajruje w kwietniu?
Śląski Gwiazdozbiór
Śląski Gwiazdozbiór
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze
Słowniczek: z naszego na polski i z polskiego na nasze

Lista przebojów

1.
Paweł GołeckiGóralski zew
2.
Edek DworniczekOdyseja do gwiazd
3.
Dawid JaniakNie przestanę kochać Ciebie
4.
Damian HoleckiCanto Della Terra
5.
Ryszard SawickiOstatni wakacyjny dzień
6.
Izabela FojcikNa zawsze Ty i ja
7.
StachLusia
8.
Michalina Starosta i Marcin JanotaWróć do mnie Kochany
9.
Alpina ShowMoja Lady
10.
Stiff CapellaBo mi dobrze tu
11.
Edek SikoraNiebieskie łąki
12.
Golden MixTańczę dla Ciebie
13.
Kamil Roch Karolczuk, Joanna WojtaszewskaNinon, ach uśmiechnij się
14.
AlinaNic na siłę
15.
Andy & LuciaZ Tobą być

Sonda

Wybierz najlepszą piosenkę o wiośnie [głosujemy raz na dobę]