20.09.2017
Ewa Kopczyńska - wywiad cz.1
Rozmawiam dziś z Utalentowaną Aktorką i Wokalistką, obecną na Śląskiej Scenie Muzycznej od kilku lat – czyli z Ewą Kopczyńską.
Na początek Ewa opowiedziała Śląskim Przebojom o łączeniu aktorstwa i śpiewania, o tym, który utwór z własnego repertuaru lubi najbardziej, jak też o planach związanych z wydaniem kolejnej płyty.
Na początek Ewa opowiedziała Śląskim Przebojom o łączeniu aktorstwa i śpiewania, o tym, który utwór z własnego repertuaru lubi najbardziej, jak też o planach związanych z wydaniem kolejnej płyty.
- Jesteś utalentowaną Aktorką i Wokalistką. Z pewnością umiejętności zdobyte w jednej pracy są bardzo użyteczne w drugiej. Czy jednak nie masz problemów z pogodzeniem obydwu ról? Zarówno praca w teatrze, jak też śpiewanie są bardzo czasochłonne i absorbujące…
E.: Tak, oczywiście praca wypełnia Artyście praktycznie całe życie. Bardzo ciężko pogodzić prowadzenie domu, wychowywanie dziecka, z jednoczesną pracą w teatrze i na estradzie. To jest naprawdę wyczyn. Wszyscy Artyści, Aktorzy potwierdzą to, że praca anektuje nas od początku do końca, przez 24 godziny na dobę. Nie wiem, jak udało mi się wychować tak fajną, dobrą i mądrą Córkę. Nie miałam za wiele czasu, by z moim Dzieckiem pobyć i przekazać Mu wartości, odbywało się to na zasadzie przykładu. A Dziecko… – Dzieci Artystów wychowują się w teatrze. Anka przebywała w teatrze, biegała za mną, uczyła się w teatrze. [śmiech]
- Twoja debiutancka płyta odniosła ogromny sukces. Znalazło się na niej wiele przebojów. A którą piosenkę z tej płyty sama lubisz najbardziej?
E.: Chyba tytułową piosenkę – Dla Ciebie serce mocno bije. To była pierwsza piosenka, od tego wszystko się zaczęło, cała przygoda z muzyką szlagierową. Dlatego darzę ją największym sentymentem.
- To piękny przebój, choć przyznam, że cała płyta jest świetna.
E.: Dziękuję bardzo.
- Masz na koncie kilka świetnych teledysków. Czy w najbliższym czasie możemy liczyć na kolejne?
E.: Na pewno. Zbliża się sezon letni. Producent z pewnością pomyśli o nowym teledysku. Zwłaszcza, że dostaję już bardzo dużo pytań na Facebooku i nie tylko, a’propos nowego teledysku i nowej płyty. Myślę, że w najbliższym czasie powinien pojawić się nowy videoclip.
- Twoje teledyski są bardzo widowiskowe i efektowne. Czy masz jakiś wpływ na ich kształt?
E.: Owszem. Producent konsultuje się ze mną. Czasami podpowiadam, czasami biorę udział w pisaniu scenariusza. Producent korzysta z moich pomysłów i pomysłów Córy. Tak, że nasza współpraca kwitnie.
- Czy możesz już zdradzić, kiedy jest szansa na kolejną płytę?
E.: To jest proces złożony. Nauczona doświadczeniem przy pierwszej płycie, nieświadomie składałam moim odbiorcom obietnice, o terminie pojawienia się płyty (np. za miesiąc, za dwa, za trzy). Niemniej to nie zależy wyłącznie ode mnie, jako wykonawcy. Na wydanie płyty składa się mnóstwo elementów, jak praca w studiu, praca kompozytora, autora teksów… i masa innych rzeczy, które muszą ze sobą zagrać. Wobec tego trudno mi powiedzieć. Myślę jednak, że w najbliższym czasie powinna się pojawić.
- Plany wydania płyty są. To najważniejsze.
E.: Plany są. Najważniejsze, że coś się dzieje.
Wkrótce dalszy ciąg wywiadu
Wkrótce dalszy ciąg wywiadu
