31.10.2016
Niespełna miesiąc do premiery
Niespełna miesiąc pozostał do kolejnej bardzo interesującej premiery płytowej – mówimy tym razem o płycie Janiny Libery.
Premiera płyty sympatycznej i bardzo lubianej Artystki odbędzie się już 25. listopada – a połączona będzie z koncertem promocyjnym, który odbędzie się w Kozłowej Górze (ale o imprezie kilka słów już niebawem).
Będzie to już szósta (i podobno jak zawsze ostatnia) płyta Janiny Libery – która oczywiście jest nie tylko rewelacyjną wokalistką, ale też autorką tekstów i muzyki. Już teraz możemy być pewni, że i tym razem na płycie nie zabraknie melodyjnych hitów – tym bardziej, że już od pewnego czasu w mediach pojawiają się nowe przeboje Artystki, które zwiastują nowy krążek. Mówimy choćby o takich hitach jak Monte Negro czy Downe czasy. Już te dwie piosenki mówią sporo o stylu przyszłej płyty – będzie z pewnością żywo i rytmicznie, ale też z nutką nostalgii. Znając dotychczasową twórczość Janiny Libery, można być pewnym, że nie zabraknie też sporej dawki humoru.
Będzie to już szósta (i podobno jak zawsze ostatnia) płyta Janiny Libery – która oczywiście jest nie tylko rewelacyjną wokalistką, ale też autorką tekstów i muzyki. Już teraz możemy być pewni, że i tym razem na płycie nie zabraknie melodyjnych hitów – tym bardziej, że już od pewnego czasu w mediach pojawiają się nowe przeboje Artystki, które zwiastują nowy krążek. Mówimy choćby o takich hitach jak Monte Negro czy Downe czasy. Już te dwie piosenki mówią sporo o stylu przyszłej płyty – będzie z pewnością żywo i rytmicznie, ale też z nutką nostalgii. Znając dotychczasową twórczość Janiny Libery, można być pewnym, że nie zabraknie też sporej dawki humoru.