Aga i Piotr - wywiad

AW: Duet muzyczny tworzymy właściwie od dwóch lat. Wcześniej braliśmy udział we wspólnych projektach realizowanych przez Poznańskie Stowarzyszenie Animatorów Kultury czy też mieliśmy przyjemność występować obok siebie prezentując melodie z różnych gatunków muzycznych, z różnych epok i w różnym języku.
PJ: Pomysł duetu powstał znacznie później. Spotykaliśmy się od jakiegoś czasu przy okazji kolejnych wydarzeń z różnymi muzykami.

AW: Kiedy nagrywaliśmy pierwszy utwór ,,Bałtyckie morze wśród szumu fal” zupełnie nie mieliśmy wspólnych planów. Piotr napisał muzykę, którą mi potem przesłał. Tekst stał się zaproszeniem nad polskie morze.
PJ: Utwór „Bałtyckie morze wśród szumu fal” nie od razu ujrzał światło dzienne, dopiero w momencie, gdy spodobał się w Telewizji TVS . Tak powstał pomysł, żeby kontynuować wspólną pracę. Pojechaliśmy nad morze i nagrany został teledysk .
AW: Zostaliśmy zaproszeni do Telewizji TVS, gdzie mieliśmy okazję zaprezentować tą piosenkę.
PJ: Piosenka spodobała się publiczności ,weszła na listę szlagierów i ostatecznie zajęła 5 miejsce, z czego bardzo się cieszymy. Pracujemy nad ostateczną wersją płyty ,,Pokochaj każdą chwilę”, nagrywamy obecnie ostatnie utwory. Wkrótce będziemy już promować płytę i znajdujące się na niej piosenki.

AW: Najczęściej Piotr wysyła mi muzykę, a ja piszę tekst. Innym razem ja przesyłam jemu pierwsza słowa. Dzieli nas 60 kilometrów, więc współpraca wcale nie należy do tych łatwych. Zdarzało się nam bez żadnej próby wchodzić do studia i dopiero tam ustalać tonację. Współpraca udaje się nawet na telefon.
PJ: Moje życie i praca zawodowa związane są z muzyką. Dużo komponuję, tworzę aranżacje utworów w różnych stylach przygotowując autorskie kompozycje. Utwory szlagierowe są mi bliskie ze względu na melodyjność i radość publiczności, którą widzę podczas koncertów. Dla duetu AgaiPiotr skomponowałem utwory, które mam nadzieje zostaną ciepło przyjęte przez naszych słuchaczy.

AW: Dobrze jest odnosić się do źródeł, czerpać z tego, co piękne. Odnosić się do klasyki, pielęgnować polski folklor i absolutnie tworzyć, tworzyć, przedstawiać szczere ludzkie historie, które mówią o emocjach, które dotykają prawdy. Dają radość, a czasami wzruszają.
PJ: Dobra droga to taka, która zostawia radość i jest entuzjastycznie przyjmowana przez naszych odbiorców. Tak też jest, na koncertach publiczność bawi się z nami, widać dużo uśmiechu i pozytywnej energii ze strony naszych fanów.
AW: Jest to cudowny czas, a reakcja widowni daje nam siłę i chęć tworzenia.

AW: Szlagier w Wielkopolsce jest coraz bardziej popularny. Artyści znani z wielu śląskich stacji radiowych czy telewizyjnych goszczą na deskach teatrów czy na wielkopolskich scenach. Czarują, bawią, promują swoją twórczość.
PJ: W Poznaniu odbywają się już koncerty śląskich utworów z list szlagierowych, widać że publiczność czeka na takie wydarzenia. Telewizję TVS ogląda coraz więcej osób, co bardzo cieszy.
AW:  Cudownie, że wykonawcy z całej Polski są zapraszani również na Śląsk, aby móc zaprezentować swoja muzykę. Dzięki Telewizji TVS stacji ogólnopolskiej,  dzięki stacjom radiowym na Śląsku, portalowi Śląskie Przeboje, dzięki możliwościom jakie daje Internet widzowie mogą poznawać artystów z całej Polski. Wykonawcy natomiast mają szanse pokazać twórczość. My również spotkaliśmy się z ogromnym ciepłem w Katowicach, na Śląsku.

PJ: Mieszkam w Poznaniu, pracuję jako muzykoterapeuta z osobami z niepełnosprawnościami. Prowadzę  działania i organizuję wydarzenia kulturalne dla mieszkańców naszego miasta. Jestem bardzo aktywny zawodowo, spełniam się muzycznie, przygotowuję również swoje autorskie kompozycje, nagrywam w studio. Chcę też mieć jeszcze czas dla moich najbliższych, dlatego muszę planować każdy dzień, tydzień. Bardzo lubię podróżować na co znajduję zawsze czas w ciągu roku. Lubię zacisze domu, który tworzymy razem z moją najbliższą mi osobą.

AW: Zdecydowanie dzień jest ułożony według powtarzalnego schematu. Jestem typową domatorką. Od poniedziałku do piątku. Reszta tygodnia to jednak żywioł, koncerty i mnóstwo energii. Jestem przede wszystkim mamą, która realizuje się zawodowo. Cała moja rodzina mocno mi kibicuje, czasem są wyrozumiali, za co im z całego serca dziękuję. Marzenia muzyczne realizuję, i kiedy to się dzieje, uświadamiam sobie, że ich realizacja jest dla mnie wielką radością. Zawsze pasjonowało mnie brzmienie rockowe i od zawsze w tym gatunku - świeżym okraszonym brzmieniem lat dziewięćdziesiątych – się odnajdywałam.

AW: Z piękna, które nas wszystkich otacza. Ze słów można tworzyć historie, słowami malować i opowiadać o tym, co dzieje się dookoła nas. Zawsze inspirować mnie będzie drugi człowiek, relacje interpersonalne i to jakie wywołują one emocje, uczucia, postawy. Wena przychodzi i odchodzi. Czasem trzeba obejrzeć wiele pustych kartek, aby wreszcie obudzić się w środku nocy, a nad ranem przeczytać gotowy tekst piosenki.

PJ: Na płycie znajdą się piosenki o miłości, uczuciach, o życiu. Z całą pewnością znajdzie się też ,,Bałtyckie morze wśród szumu fal”.
AW: Wybraliśmy te najbardziej popularne.

AW: Może po prostu szczęścia?
PJ: W przyszłości chciałbym żeby utwory, płyta, koncerty były przez  publiczność ciepło przyjmowane i dawały wszystkim dużo pozytywnej energii.