Czy mi jeszcze wypada to zrobić?

Drogi Seniorze – masz tyle lat, na ile się czujesz, a raczej chcesz czuć (w sensie, jeśli wstajesz z łóżka i boli Cię wszystko, nie oznacza, że masz czuć się na 120 lat! – chodzi raczej o Twoje pasje, marzenia i chęć życia). Żyj w przyjaźni z otoczeniem, ale nie daj sobie podcinać skrzydeł komentarzami, że „w tym wieku nie wypada już ubierać się tak kolorowo” albo robić sobie makijażu, czy po prostu dbać o siebie.
Jeśli Twoi znajomi czy krewni uważają, że np. na emeryturze nie wypada już nosić kolorowych ubrań, malować się czy chodzić do kina, to ich sprawa, niemniej w tych kwestiach nie mają prawa wtrącać się do Twojego życia – przecież w żaden sposób nie szkodzisz im, czy nikomu innemu, a wręcz przeciwnie… Dbając o siebie, swoje dobre samopoczucie i samorealizację dłużej będziesz sprawny, szczęśliwszy i tym samym niezależny od innych, a wręcz zdolny do udzielenia im pomocy. Nie stawiaj przed sobą sztucznych barier i nie pozwól, by stawiali je przed Tobą inni. Oczywiście nie chodzi o szarżowanie i tryb życia nadwyrężający nasze zdrowie (jeśli mamy problemy z kręgosłupem i stawami, nie powinniśmy szaleć na siłowni, niemniej – najlepiej po konsultacji ze specjalistą – możemy znaleźć taką formę aktywności, która będzie dla nas bezpieczna, ale też pozwoli na samorealizację).