12.02.2019
Lepszy kontakt z wnukiem podczas ferii
Ferie zimowe u progu, wielu z nas będzie miało okazję przez ten czas pobyć ze swoimi wnukami (czy innymi dziećmi z Rodziny), którymi przez ten czas będziemy się zajmować. Z jednej strony bardzo cieszymy się na myśl o tym – przecież to nasze ukochane wnuki, z drugiej czujemy spore obawy, bo jakoś coraz trudniej nawiązać nam kontakt…
Cóż – obecnie najmłodsze pokolenie rodzi się już z smartfonem, tabletem i ewentualnie laptopem w ręku. Niestety bardzo trudno zainteresować dzieci czymkolwiek innym (już nawet nieszczęsną telewizją – którą do niedawna przeklinaliśmy, jako główne nieszczęście i źródło uzależnienia). W ślad za tym kontakty międzyludzkie, a szczególnie z naszym pokoleniem – zostały delikatnie mówiąc mocno nadwątlone. Zwyczajnie nie wiemy jak rozmawiać z dziećmi, nawiązać z nimi kontakt i znaleźć wspólny temat. A teraz przed nami perspektywa spędzania wspólnie całych dni…
Z pewnością, by móc nawiązać z dzieckiem kontakt, musimy nieco orientować się w obecnych zainteresowaniach dziecka, jego pasjach – ostatecznie, to dobry punkt wyjścia do wspólnej rozmowy. Nie bójmy się przyznać, że czegoś nie wiemy i nie rozumiemy, ale nie zarzekajmy się od razu, że nas to nie interesuje, jest złe, głupie, itd. Większość dzieci będzie dumna i przeszczęśliwa, że może nas czegoś nauczyć, pochwalić się swoją wiedzą i umiejętnościami.
Poza tym niewątpliwie musimy poświęcić najmłodszym nieco swojego czasu – gdy zaproponujemy wspólną zabawę, wspólne granie np. w stare, dobre gry planszowe, nie okazując przy tym zniecierpliwienia, pokażemy najmłodszym, że wiele innych form rozrywki bez elektroniki jest całkiem ciekawych.
Z pewnością, by móc nawiązać z dzieckiem kontakt, musimy nieco orientować się w obecnych zainteresowaniach dziecka, jego pasjach – ostatecznie, to dobry punkt wyjścia do wspólnej rozmowy. Nie bójmy się przyznać, że czegoś nie wiemy i nie rozumiemy, ale nie zarzekajmy się od razu, że nas to nie interesuje, jest złe, głupie, itd. Większość dzieci będzie dumna i przeszczęśliwa, że może nas czegoś nauczyć, pochwalić się swoją wiedzą i umiejętnościami.
Poza tym niewątpliwie musimy poświęcić najmłodszym nieco swojego czasu – gdy zaproponujemy wspólną zabawę, wspólne granie np. w stare, dobre gry planszowe, nie okazując przy tym zniecierpliwienia, pokażemy najmłodszym, że wiele innych form rozrywki bez elektroniki jest całkiem ciekawych.