16.10.2018
Seniorze, marsz na zajęcia
No, emeryturka (już od pięciu lat). Mogę poleżeć w łóżku, pooglądać telewizję (żeby w niej było co oglądać...). Pogoda beznadziejna. Mam to gdzieś, nie wychodzę z domu (tak jak wczoraj, przedwczoraj i trzy dni temu). Co robić? Może jeszcze pójdę się zdrzemnąć... Brzmi znajomo? A może jednak czas na odrobinę aktywności?
Jak już ostatnio wspomnieliśmy, ostatnio coraz większą popularnością cieszą się różnorodne zajęcia dla seniorów. No, ale właściwie po co mnie, jako seniorowi, uczęszczanie na te zajęcia.
Czyli co może dać mi, jako seniorowi, uczestnictwo w takich zajęciach?
Dużo zależy od naszego podejścia do tych zajęć. Niezależnie czy to kurs, warsztaty, czy uniwersytet, musimy traktować te zajęcia bardziej jako formę rozrywki i dobrej zabawy, niż formalną naukę i kolejny stresujący etap naszego życia. Mamy się czegoś nauczyć, ale gdy nie opanujemy czegoś w pełni tym razem nie będzie tragedii.
O ile ucząc się w szkole, czy na studiach, głównym naszym celem jest ostatecznie zawsze świadectwo i dyplom oraz w największym procencie opanowane umiejętności, to teraz, gdy już mamy za sobą bagaż doświadczeń, możemy spojrzeć na edukację inaczej.
Samo uczenie się nowych rzeczy może być dla nas przyjemnością, gimnastykujemy nasz mózg, a to czego się dowiemy może po prostu przydać nam się w życiu codziennym lub np. przy rozwiązywaniu krzyżówek.
Czyli co może dać mi, jako seniorowi, uczestnictwo w takich zajęciach?
Dużo zależy od naszego podejścia do tych zajęć. Niezależnie czy to kurs, warsztaty, czy uniwersytet, musimy traktować te zajęcia bardziej jako formę rozrywki i dobrej zabawy, niż formalną naukę i kolejny stresujący etap naszego życia. Mamy się czegoś nauczyć, ale gdy nie opanujemy czegoś w pełni tym razem nie będzie tragedii.
O ile ucząc się w szkole, czy na studiach, głównym naszym celem jest ostatecznie zawsze świadectwo i dyplom oraz w największym procencie opanowane umiejętności, to teraz, gdy już mamy za sobą bagaż doświadczeń, możemy spojrzeć na edukację inaczej.
Samo uczenie się nowych rzeczy może być dla nas przyjemnością, gimnastykujemy nasz mózg, a to czego się dowiemy może po prostu przydać nam się w życiu codziennym lub np. przy rozwiązywaniu krzyżówek.