14.07.2020
Bezpieczny pobyt na łonie natury…
Wiele osób przyzna, że latem nie ma przyjemniejszej formy relaksu, niż wypoczynek na łonie natury. A w tym roku właśnie taka forma rekreacji, z dala od tłumów ludzi i miast jest szczególnie popularna. Uciekając jednak przed pandemią nie zapominajmy o innych zagrożeniach – tych, które czyhają na nas i tych, które sami niesiemy.
Naczelną zasadą wypoczynku na łonie natury jest pozostawienie środowiska naturalnego w jego pierwotnej formie, takim, jakie się zastało. Wiedzą o tym już małe dzieci – szkoda tylko, że zarówno dzieci, jak i dorośli mają trudności z zastosowaniem tego w praktyce…
O czym więc musimy pamiętać wypoczywając w lesie, nad jeziorem czy na łące?
O czym więc musimy pamiętać wypoczywając w lesie, nad jeziorem czy na łące?
- Nie niszczmy zastanej szaty roślinnej – nie łammy gałęzi, nie wyrywajmy kwiatów (a szczególnie z korzeniami), nie zadeptujmy roślinności. Spacerując starajmy się korzystać z istniejących ścieżek, a jeśli takich nie ma, szczególnie uważnie patrzmy pod nogi. Również zbierając grzyby czy owoce leśne zachowajmy umiar i ostrożność – tak, by nie niszczyć choćby krzewinek borówek.
- Absolutnie nie dotykajmy, tym bardziej nie zrywajmy i nie niszczmy roślin chronionych.
- Nie dotykajmy ani nie naruszajmy siedlisk zwierząt (dziuple, gniazda, mrowiska, itp.). Nawet, jeśli nam wydają się niezamieszkane, nie znaczy to, że są rzeczywiście opuszczone. Nasza ingerencja może uniemożliwić powrót do domu (choćby z uwagi na pozostawiony przez nas zapach czy naruszenie struktury).
- Absolutnie nie pozostawiajmy za sobą żadnych śmieci. Pamiętajmy oczywiście, że szczególnie niebezpieczne są te z tworzyw sztucznych (z uwagi na brak możliwości ich rozkładu) oraz ze szkła – z uwagi na zwiększenie zagrożenia pożarowego.
- Nie dokarmiajmy latem dzikich zwierząt. A zwłaszcza naszym wysoko przetworzonym, typowo „ludzkim” jedzeniem – jak słodycze, chipsy, inne słone przekąski.