10.12.2019
Ozdoby świąteczne a środowisko
Co roku w ramach dywagacji dotyczących ochrony środowiska podnoszony jest temat drzewka świątecznego – czyli wyboru pomiędzy choinką naturalną i sztuczną. Niby słusznie, ale co z resztą dekoracji i ozdób choinkowych?
Święta
O ile wielu z nas coraz częściej skłania się w kierunku żywej choinki (aromat, tradycja, ochrona środowiska), trochę gorzej przedstawia się kwestia ozdób. Po pierwsze w sklepach raczej trudno nabyć coś naturalnego (w najlepszym wypadku ozdoby ze słomy lub drewniane, choć te drugie pokrywa pancerna warstwa lakieru), klasyczne szklane bombki nie należą do najpopularniejszych, poza tym są bardzo kosztowne. Trudno znaleźć jakiś zamiennik dla łańcuchów choinkowych, stroików, małych choineczek do pokoju dziecięcego czy innych pomieszczeń w domu, itp. (miniaturowy cyprysik wygląda umiarkowanie atrakcyjnie).
Oczywiście fajnym pomysłem jest wykorzystanie choć w części własnoręcznie wykonanych ozdób na bazie np. owoców, suszonych, czy nawet świeżych (jabłka, pomarańcze) – niemniej zdajemy sobie sprawę, że to pracochłonne, czasochłonne i w dodatku wymaga już uzdolnień manualnych.
Co więc zrobić, by nie przeciążać niepotrzebnie środowiska – przede wszystkim nie poddawajmy się dziwnym modom (np. na zmianę koloru wystroju co roku) i nie wymieniajmy co roku ozdób choinkowych i wszystkich dekoracji w domu. Większość z nich jest bardzo trwała, może wytrzymać latami, a do ich odświeżenia wystarczy wilgotna ściereczka. Popatrzmy na nie z lekkim sentymentem – z pewnością wiele z nich jest w stanie wywołać u nas miłe wspomnienia.
Oczywiście nabywając ozdoby, które powinny wytrzymać latami, weźmy pod uwagę ich wytrzymałość, możliwość przechowywania, itp. Z pewnością z tej perspektywy bardziej trwały okaże się np. łańcuch z koralików, a nie „kudłaty”, stroik w bardziej zwartym kształcie – nie tworzący jakiś kosmiczny kształt (który w żadne sposób nie chce mieścić się w skrzyni).
Oczywiście fajnym pomysłem jest wykorzystanie choć w części własnoręcznie wykonanych ozdób na bazie np. owoców, suszonych, czy nawet świeżych (jabłka, pomarańcze) – niemniej zdajemy sobie sprawę, że to pracochłonne, czasochłonne i w dodatku wymaga już uzdolnień manualnych.
Co więc zrobić, by nie przeciążać niepotrzebnie środowiska – przede wszystkim nie poddawajmy się dziwnym modom (np. na zmianę koloru wystroju co roku) i nie wymieniajmy co roku ozdób choinkowych i wszystkich dekoracji w domu. Większość z nich jest bardzo trwała, może wytrzymać latami, a do ich odświeżenia wystarczy wilgotna ściereczka. Popatrzmy na nie z lekkim sentymentem – z pewnością wiele z nich jest w stanie wywołać u nas miłe wspomnienia.
Oczywiście nabywając ozdoby, które powinny wytrzymać latami, weźmy pod uwagę ich wytrzymałość, możliwość przechowywania, itp. Z pewnością z tej perspektywy bardziej trwały okaże się np. łańcuch z koralików, a nie „kudłaty”, stroik w bardziej zwartym kształcie – nie tworzący jakiś kosmiczny kształt (który w żadne sposób nie chce mieścić się w skrzyni).