08.12.2020
Z troską o nasz portfel i środowisko – rozsądnie gospodarujemy ciepłem
Niestety w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza, szczerze mówiąc na nadmiernie wysokie temperatury (zwłaszcza wieczorami i nocami) nie mogliśmy narzekać nawet latem – mówiąc wprost, od dłuższego czasu jest raczej zimno. Tym samym u wielu z nas sezon grzewczy w pełni. Niestety nie jest to dobra wiadomość ani dla naszych portfeli, ani dla środowiska.
Niezbyt przyjemna wilgotna i chłodna aura niestety w najbliższym czasie będzie miała, poza naszym dyskomfortem jeszcze 2 przykre skutki – odbije się na naszych finansach, a z drugiej strony odbije (i już odbija) na środowisku naturalnym.
Co więc możemy zrobić, by zacząć bardziej rozsądnie gospodarować energią cieplną?
Co więc możemy zrobić, by zacząć bardziej rozsądnie gospodarować energią cieplną?
- Odpowiedź nie jest prosta – oczywiście najlepiej byłoby zatroszczyć się, by nasz dom był przyjazny środowisku, czyli m.in. był dobrze izolowany termicznie, tak by uniknąć strat ciepła (a latem zbędnego nagrzewania). Oczywiście o czymś takim najlepiej pomyśleć na etapie budowy, czy ewentualnie kapitalnego remontu – inwestycja szybko się zwróci.
Okna…
- Większość z nas jednak nie ma domów i mieszkań dostosowanych w tym względzie i niestety ciepło ucieka różnymi drogami, niezależnie, czy mieszkamy w domu jednorodzinnym, czy w mieszkaniu. Niewątpliwie słabym punktem większości lokali są okna i drzwi. Wprawdzie większość z nas od lat posiada plastikowe okna, które są szczelne (czasami nawet za szczelne, co przekłada się na brak wentylacji), niemniej po pierwsze czasami korzystamy z okien z innych materiałów, okien wadliwych, czy też po prostu okna plastikowe z biegiem czasu się rozszczelniają (w przypadku wadliwego montażu szczeliny mogą pojawić się też wokół ramy okiennej). Trudno o tej porze roku wziąć się za intensywny remont i wymianę okien (trochę za zimno, koszty przed Świętami chyba też nas nie uradują). Musimy więc radzić sobie troszkę chałupniczo…
- W przypadku nieszczelności wokół ram okiennych, pomocna może okazać się pianka montażowa oraz ewentualnie silikon – w obu przypadkach jesteśmy w stanie samodzielnie wypełnić szczeliny.
- W przypadku nieszczelności samych okien warto pomyśleć o różnych „uszczelniaczach” do okien (można nabyć je w sklepach wielobranżowych czy z przedmiotami dedykowanymi do domu – zarówno w tradycyjnych, jak internetowych). Nie dość, że sprawia, iż przestaniemy czuć od okna zimny powiew, to jeszcze zyskamy atrakcyjny element dekoracyjny. Tego rodzaju uszczelnienie możemy też wykonać samodzielnie, rolując i zszywając (lub wiążąc ozdobnym sznurem lub taśmą) choćby stary koc, narzutę lub ręcznik. Przy odrobinie dobrej woli, możemy stworzyć coś naprawdę dekoracyjnego i funkcjonalnego. W ten sam sposób możemy też oczywiście uszczelnić drzwi.
Do tematu wrócimy niebawem.
