17.12.2019
Zwierzak pod choinkę? Ale tylko pluszowy
Jak co roku stajemy przed niemal traumatycznymi decyzjami, co kupić pod choinkę naszym najbliższym. Oczywiście na czele z najmłodszymi – no, bo ich radość, to największa satysfakcja dla nas. W tym momencie zaczyna nas kusić, by popełnić jeden z największych życiowych błędów…
Wiemy, że czasami się powtarzamy, ale po raz kolejny ponawiamy apel, by w żadnym przydatku nie ulegać pokusie i nie kupować w prezencie świątecznym dla dzieci (ale też dorosłych) zwierząt. Nabycie zwierzęcia jest decyzją na wiele lat. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za zwierzaka spada na osobę, która go otrzymała (a niestety ta osoba w gruncie rzeczy wcale nie miała w planach nabycia zwierzęcia). Zwierzę nie jest rzeczą, ma uczucia, swoje potrzeby i wymagania.
Co z tego, że sprawimy chwilę radości w Święta Bożego Narodzenia, jeśli kilka dni później zwierzak stanie się przyczyną konfliktów, a ostatecznie (w najlepszym wypadku) wyląduje w innym domu, w gorszym (najczęstszym) zostanie porzucone na ulicy lub w schronisku.
Decyzja o nabyciu czy adopcji zwierzęcia musi być przemyślana, uzgodniona z całą rodziną (nie tylko ukierunkowana na chwilową zachciankę dziecka, czy jednego z dorosłych). Pamiętajmy, że nawet posiadanie rybek akwariowych czy papugi wprowadza sporo zmian w życie – i to na wiele lat (jak dodatkowe obowiązki, koszty oraz utrudnienia w przypadku wspólnych wyjazdów).
Jeśli więc chcemy sprawić dziecku radość na Święta, po prostu kupmy mu pluszową maskotkę czy zabawkę interaktywną. Decyzję o nabyciu żywego pupila odłóżmy na inny czas i poprzedźmy ją długimi przemyśleniami, dyskusjami u ustaleniem zakresu obowiązków wszystkich członków Rodziny.
Co z tego, że sprawimy chwilę radości w Święta Bożego Narodzenia, jeśli kilka dni później zwierzak stanie się przyczyną konfliktów, a ostatecznie (w najlepszym wypadku) wyląduje w innym domu, w gorszym (najczęstszym) zostanie porzucone na ulicy lub w schronisku.
Decyzja o nabyciu czy adopcji zwierzęcia musi być przemyślana, uzgodniona z całą rodziną (nie tylko ukierunkowana na chwilową zachciankę dziecka, czy jednego z dorosłych). Pamiętajmy, że nawet posiadanie rybek akwariowych czy papugi wprowadza sporo zmian w życie – i to na wiele lat (jak dodatkowe obowiązki, koszty oraz utrudnienia w przypadku wspólnych wyjazdów).
Jeśli więc chcemy sprawić dziecku radość na Święta, po prostu kupmy mu pluszową maskotkę czy zabawkę interaktywną. Decyzję o nabyciu żywego pupila odłóżmy na inny czas i poprzedźmy ją długimi przemyśleniami, dyskusjami u ustaleniem zakresu obowiązków wszystkich członków Rodziny.