11.09.2020
Gwiazdy w szkole - Krzyś Pietrek z Blue Party
Hmm, szkoła – ile to czasu minęło odkąd opuściliśmy szkolne ławy? Tym razem do czasów szkolnych wrócił Krzyś Pietrek z Zespołu Blue Party.
Krzyś Pietrek - Blue Party
Jeśli chodzi o moje szkolne wspomnienia, moim najmniej lubianym szkolnym przedmiotem była matematyka. Zdecydowanie wolałem przedmioty muzyczne.
Jeśli chodzi o historię z lat szkolnych, w państwowej szkole muzycznej w Bytomiu miałem lekcje na wibrafonie i ksylofonie. Nagle – grając na ksylofonie – patrzę, a ksylofon mi odjeżdża. Okazało się, że było tąpnięcie – i to tak silne, że wszystkie instrumenty zaczęły „tańczyć” i jeździć po całej sali. Ja oraz dwóch kolegów, którzy również ćwiczyli, wybiegliśmy ze strachu ze szkoły. Wtedy to było naprawdę poważne tąpnięcie, nawet kilka budynków rozwaliło się. Bardzo wtedy to przeżyłem – ostatecznie pierwszy raz w życiu widziałem, jak instrumenty same przemieszczają się po klasie. Tak czy owak – efekt był.
Jeśli chodzi o historię z lat szkolnych, w państwowej szkole muzycznej w Bytomiu miałem lekcje na wibrafonie i ksylofonie. Nagle – grając na ksylofonie – patrzę, a ksylofon mi odjeżdża. Okazało się, że było tąpnięcie – i to tak silne, że wszystkie instrumenty zaczęły „tańczyć” i jeździć po całej sali. Ja oraz dwóch kolegów, którzy również ćwiczyli, wybiegliśmy ze strachu ze szkoły. Wtedy to było naprawdę poważne tąpnięcie, nawet kilka budynków rozwaliło się. Bardzo wtedy to przeżyłem – ostatecznie pierwszy raz w życiu widziałem, jak instrumenty same przemieszczają się po klasie. Tak czy owak – efekt był.