05.12.2020
Barbórka - najpiękniejsze piosenki w górniczych klimatach cz.3
Wracamy jeszcze na chwilę do piosenek w klimatach górniczych i barbórkowych, których w repertuarze Gwiazd naszej estrady jest całkiem sporo. Skoro więc nie możemy nacieszyć się Barbórką w tradycyjny sposób, przypomnijmy choć te wyjątkowe piosenki…
Oczywiście mówiąc o piosenkach związanych z górnictwem, nie możemy pominąć dwóch wyjątkowych dzieł Grzegorza Poloczka, opowiadających o tradycjach górniczych w różnych aspektach. Autorami tekstów obu piosenek jest oczywiście sam Grzegorz Poloczek. Mowa o pięknych, chwytających za serce piosenkach Patronka Górników oraz Tam kaj stoi stary szyb. Obie piosenki opowiadają zarazem o życiu górnika i jego rodziny, o górniczych tradycjach, jak też ponadczasowych wartościach. Do obu piosenek powstały też wyjątkowe clipy.
Skoro o górniczych tradycjach i wierzeniach mowa, należy też przypomnieć świetną propozycję Zespołu Stiff Capella – Czorne łzy. Podobnie jak w poprzednim przypadku, piosenka nawiązuje do niełatwego życia górnika, tradycji oraz po prostu samej Patronki Górników, czyli Świętej Barbary.
Akcent górniczy pojawia się również w piosenkach Teresy Walerjańskiej – zwłaszcza piosenkach z drugiego krążka. Mowa o utworach Chopeczku mój – który właściwie opowiada życiowo, ale też z przymrużeniem oka – o życiu górnika i jego żony. Do tego dorzucić należy teledysk zrealizowany na malowniczym katowickim osiedlu Nikiszowiec. Akcenty górnicze pojawiają się też w teledysku do piosenki Muzyka wesoło nam gra. Wprawdzie w tekście nie ma bezpośrednich odniesień do górnictwa, ale za to teledysk powstał w Muzeum Górnictwa w Zabrzu.
Skoro o górniczych tradycjach i wierzeniach mowa, należy też przypomnieć świetną propozycję Zespołu Stiff Capella – Czorne łzy. Podobnie jak w poprzednim przypadku, piosenka nawiązuje do niełatwego życia górnika, tradycji oraz po prostu samej Patronki Górników, czyli Świętej Barbary.
Akcent górniczy pojawia się również w piosenkach Teresy Walerjańskiej – zwłaszcza piosenkach z drugiego krążka. Mowa o utworach Chopeczku mój – który właściwie opowiada życiowo, ale też z przymrużeniem oka – o życiu górnika i jego żony. Do tego dorzucić należy teledysk zrealizowany na malowniczym katowickim osiedlu Nikiszowiec. Akcenty górnicze pojawiają się też w teledysku do piosenki Muzyka wesoło nam gra. Wprawdzie w tekście nie ma bezpośrednich odniesień do górnictwa, ale za to teledysk powstał w Muzeum Górnictwa w Zabrzu.