21.07.2020
Koncerty od kuchni cz.1
Ten rok niewątpliwie należy do nietypowych, a przy okazji katastrofalnych dla kultury i ludzi związanych z tzw. showbiznesem. Może to jednak dobry moment, by zdradzić nieco zza kulis organizowania koncertów.
Niestety polską specjalnością jest krytykowanie i atakowanie wszystkiego, szczególnie jeśli nie ma się o tym pojęcia. Do tego dochodzi uleganie stereotypom – i mieszakna wybuchowa gotowa. Zamiast choć odrobiny wyrozumiałości, zdarza się, że artyści stają się przedmiotem ataków i to akurat za rzeczy, na które totalnie nie mają wpływu lub które ich nie dotyczą.
Skoro i tak nie możemy cieszyć się koncertami, wyjaśnijmy nieco jak wyglądają ich kulisy…
Dlaczego wielu ludzi lgnie do showbiznesu?
Cóż niezależnie czy chodzi o aktorstwo, śpiewanie, kabaret itp., jednym z motywów próbowania sił w showbiznesie poza chęcią występów przed publicznością, podzielenia się swym telentem ze światem i popularnością, są… pieniądze. Raczej nic odkrywczego. Problem w tym, że na podstawie tego, co czytamy w tzw. kolorowej prasie i na portalach plotkarskich wielu z nas jest święcie przekonanych, że każda osoba występująca na scenie zarabia krocie, mieszka w ogromnej willi z basenem oraz posiada prywatny odrzutowiec. Prawda jest taka, że takie gaże dotyczą naprawdę niewielkiej grupy wykonawców – w Polsce 10, może 20 (i to już prawdziwych legend sceny muzycznej)… W przypadku pozostałych stawki są znacznie niższe. Analogiczna sytuacja dotyczy aktorów teatralnych, czy śpiewaków operowych i operetkowych.
Tym samym, o ile w przypadku gwiazd typu Maryla Rodowicz, Zespół Bajm, czy największe Gwiazdy disco-polo, sytuacja związana z pandemią nie jest łatwa, ale nie stawia tychże Artystów w sytuacji bez wyjścia, w przypadku pozostałych jest znacznie gorzej…
Skoro i tak nie możemy cieszyć się koncertami, wyjaśnijmy nieco jak wyglądają ich kulisy…
Dlaczego wielu ludzi lgnie do showbiznesu?
Cóż niezależnie czy chodzi o aktorstwo, śpiewanie, kabaret itp., jednym z motywów próbowania sił w showbiznesie poza chęcią występów przed publicznością, podzielenia się swym telentem ze światem i popularnością, są… pieniądze. Raczej nic odkrywczego. Problem w tym, że na podstawie tego, co czytamy w tzw. kolorowej prasie i na portalach plotkarskich wielu z nas jest święcie przekonanych, że każda osoba występująca na scenie zarabia krocie, mieszka w ogromnej willi z basenem oraz posiada prywatny odrzutowiec. Prawda jest taka, że takie gaże dotyczą naprawdę niewielkiej grupy wykonawców – w Polsce 10, może 20 (i to już prawdziwych legend sceny muzycznej)… W przypadku pozostałych stawki są znacznie niższe. Analogiczna sytuacja dotyczy aktorów teatralnych, czy śpiewaków operowych i operetkowych.
Tym samym, o ile w przypadku gwiazd typu Maryla Rodowicz, Zespół Bajm, czy największe Gwiazdy disco-polo, sytuacja związana z pandemią nie jest łatwa, ale nie stawia tychże Artystów w sytuacji bez wyjścia, w przypadku pozostałych jest znacznie gorzej…
Jak to wygląda na tzw. Śląskiej Scenie Muzycznej?
Cóż – zdecydowanie żaden z naszych Artystów czy Zespołów nie zarabia nawet ułamka tych kwot, o których czytamy w odniesieniu do legend polskiej sceny muzycznej. Gaże za w wielu przypadkach są wręcz symboliczne.
Na naszej scenie sytuacja jest dosyć specyficzna – całkiem spora część Wykonawców traktuje swoją działalność muzyczną raczej dorywczo, czy hobbystycznie, na co dzień pracując na etacie lub prowadząc własną działalność niezwiązaną z muzyką.
Część Artystów postawiła jednak na muzykę w 100% i zajmują się nią całkowicie zawodowo – tym samym koncerty i występy stanowią jedyne źródło utrzymania. Trudno więc się dziwić, że Ci Artyści czekają ze szczególnym utęsknieniem na odmrożenie rynku i możliwość odbywania się koncertów, występów czy spektakli teatralnych w normalnych warunkach… Zdrowie nas wszystkich jest oczywiście najważniejsze, niemniej chęć odzyskania źródła dochodu nie świadczy w tym przypadku o pazerności.
Na naszej scenie sytuacja jest dosyć specyficzna – całkiem spora część Wykonawców traktuje swoją działalność muzyczną raczej dorywczo, czy hobbystycznie, na co dzień pracując na etacie lub prowadząc własną działalność niezwiązaną z muzyką.
Część Artystów postawiła jednak na muzykę w 100% i zajmują się nią całkowicie zawodowo – tym samym koncerty i występy stanowią jedyne źródło utrzymania. Trudno więc się dziwić, że Ci Artyści czekają ze szczególnym utęsknieniem na odmrożenie rynku i możliwość odbywania się koncertów, występów czy spektakli teatralnych w normalnych warunkach… Zdrowie nas wszystkich jest oczywiście najważniejsze, niemniej chęć odzyskania źródła dochodu nie świadczy w tym przypadku o pazerności.
Branża kulturalna, to nie tylko osoby, które widzimy na scenie
Przy okazji przypomnijmy, że koncerty, widowiska i spektakle to nie tylko osoby, które widzimy na scenie na pierwszym planie. To również członkowie Zespołów, a także sztab ludzi zajmujących się oprawą całości wydarzeń – oświetleniowcy, akustycy, inni pracownicy techniczni, czasami też osoby pośredniczące w organizacji wydarzeń czy agencje koncertowe, czasami też pracownicy domów kultury. Wszystkie te osoby w chwili obecnej zostały bez jakiegokolwiek źródła utrzymania (poza ewentualnym wsparciem ze strony Państwa).
Tak więc, zanim zamieścimy kolejny komentarz w stylu, że „wykonawca myśli tylko o tym, by widownia była pełna, by wpadło jeszcze więcej kasy”, pomyślmy dwa razy i nie krytykujmy bezpodstawnie.
Tak więc, zanim zamieścimy kolejny komentarz w stylu, że „wykonawca myśli tylko o tym, by widownia była pełna, by wpadło jeszcze więcej kasy”, pomyślmy dwa razy i nie krytykujmy bezpodstawnie.