10.04.2021
Nowa inspiracja do twórczości…
Ubiegły rok (oraz nadal trwająca sytuacja) wywarła ogromy wpływ na kulturę, w tym rynek muzyczny. Odzwierciedlenie tego znajdziemy też na naszej scenie…
Trudne sytuacje, które przeżywamy od zawsze znajdują swe odzwierciedlenie w kulturze, w tym muzyce. Nie inaczej jest w przypadku śląskiej sceny. Generalnie dotknęły jej trzy nietypowe zjawiska. Pierwszym z nich było nagrywanie teledysków w tzw. covidowych warunkach – czyli w ramach kwarantanny. Oczywiście było to dyktowane potrzebą chwili, niemniej siłą rzeczy w większości przypadków przełożyło się to na niezbyt dobrą jakość nagrań (choć pojawiło się też kilka nieco ciekawszych propozycji). Z propozycji, które przebiły się do nieco szerszej grupy odbiorców wspomnieć należy teledysk Zespołu Roszak SHOW (który właściwie wyszedł profesjonalnie), pełną humoru propozycję Zespołu Wesoła Biesiada, balkonową propozycję Tomka Calickiego czy zrealizowane w domowych warunkach, ale montowany już przez profesjonalistów clip Szlagier Maszyny.
Drugim zjawiskiem było wciągnięcie szerokiej grupy Artystów naszej Scenie w „Hot16Challenge” – związane ze zbiórką pieniędzy na walkę z pandemią. Artyści lub Zespoły nominowały siebie wzajemnie do wyzwania, które polegało na wykonaniu rapowanego utworu (stworzonego przez siebie). W inicjatywie wzięła udział ostatecznie spora grupa Artystów naszej Sceny. O ile większość piosenek, które powstały w tym czasie przeszła raczej bez echa, znalazły się też takie, które niewątpliwie zrobiły wrażenie na odbiorcach, a przy okazji zostały zrealizowane całkiem profesjonalnie – tu szczególną uwagę zwrócił Kabaret RAK.
Trzecim zjawiskiem, które na naszej scenie rozrosło się znacznie bardziej, niż na estradzie ogólnopolskiej, było tworzenie piosenek o… pandemii. Tym samym obok piosenek o życiu, o miłości, o dobrej zabawie, podróżach, itp. powstał zupełnie nowy nurt – piosenek o covidzie. Jak się okazuje, przeżycia związane z pierwszymi miesiącami pandemii okazały się dla części naszych Gwiazd tak głębokie, że doprowadziły do stworzenia całkiem interesujących piosenek – w większości przypadków na wysokim poziomie i właściwie (pomijając kilka odniesień) o dosyć uniwersalnej wymowie. Do samych piosenek wrócimy niebawem.
Drugim zjawiskiem było wciągnięcie szerokiej grupy Artystów naszej Scenie w „Hot16Challenge” – związane ze zbiórką pieniędzy na walkę z pandemią. Artyści lub Zespoły nominowały siebie wzajemnie do wyzwania, które polegało na wykonaniu rapowanego utworu (stworzonego przez siebie). W inicjatywie wzięła udział ostatecznie spora grupa Artystów naszej Sceny. O ile większość piosenek, które powstały w tym czasie przeszła raczej bez echa, znalazły się też takie, które niewątpliwie zrobiły wrażenie na odbiorcach, a przy okazji zostały zrealizowane całkiem profesjonalnie – tu szczególną uwagę zwrócił Kabaret RAK.
Trzecim zjawiskiem, które na naszej scenie rozrosło się znacznie bardziej, niż na estradzie ogólnopolskiej, było tworzenie piosenek o… pandemii. Tym samym obok piosenek o życiu, o miłości, o dobrej zabawie, podróżach, itp. powstał zupełnie nowy nurt – piosenek o covidzie. Jak się okazuje, przeżycia związane z pierwszymi miesiącami pandemii okazały się dla części naszych Gwiazd tak głębokie, że doprowadziły do stworzenia całkiem interesujących piosenek – w większości przypadków na wysokim poziomie i właściwie (pomijając kilka odniesień) o dosyć uniwersalnej wymowie. Do samych piosenek wrócimy niebawem.