03.12.2021
W Barbórkowym nastroju...
Wracamy do piosenek naszych Gwiazd związanych z pracą Górnika oraz Barbórką. Ostatnio przypomnieliśmy te najsmutniejsze, o niestety niezbyt budującej wymowie. Tym razem o tych życiowych, ale bardziej neutralnych.
Niewątpliwym ekspertem od piosenek o tematyce górniczej jest Grzegorz Poloczek. Artysta w swym repertuarze ma wiele piosenek opowiadających właśnie o kopalniach i górnictwie… Wśród nich niewątpliwie do Barbórki najbardziej pasuje hit Patronka Górników. To bardzo życiowy, refleksyjny, ale też niosący optymistyczny wydźwięk utwór, co ciekawe utrzymany w stylistyce dalekiej od szlagierów.
Świętej Barbarze swoją piosenkę poświęcił też Zespół Stiff Capella. Wzniosły utwór – Czorne łzy nawiązuje do niełatwego życia górnika, tradycji oraz po prostu samej Patronki Górników, czyli Świętej Barbary. Piosenka jest poważna, refleksyjna, niesie jednak w sobie też troszkę nadziei.
Pomiędzy optymizmem i pesymizmem oscyluje też kolejna propozycja Grzegorza Poloczka – Tam kaj stoi stary szyb – która opowiada o przemianach w górnictwie, dawnych tradycjach i życiu, o tym, o czym powoli zapominamy…
W tym miejscu warto też przypomnieć wielki hit, skomponowany przez Katarzynę Gaertner – Gorzkie dymy, który opowiada właśnie o życiu na dawnym Śląsku i ciężkiej pracy w kopalni. Chyba największą popularność zdobyła wersja wykonywana wspólnie przez Grzegorza Poloczka, Krzysztofa Respondka oraz Piotra Kupichę.
Świętej Barbarze swoją piosenkę poświęcił też Zespół Stiff Capella. Wzniosły utwór – Czorne łzy nawiązuje do niełatwego życia górnika, tradycji oraz po prostu samej Patronki Górników, czyli Świętej Barbary. Piosenka jest poważna, refleksyjna, niesie jednak w sobie też troszkę nadziei.
Pomiędzy optymizmem i pesymizmem oscyluje też kolejna propozycja Grzegorza Poloczka – Tam kaj stoi stary szyb – która opowiada o przemianach w górnictwie, dawnych tradycjach i życiu, o tym, o czym powoli zapominamy…
W tym miejscu warto też przypomnieć wielki hit, skomponowany przez Katarzynę Gaertner – Gorzkie dymy, który opowiada właśnie o życiu na dawnym Śląsku i ciężkiej pracy w kopalni. Chyba największą popularność zdobyła wersja wykonywana wspólnie przez Grzegorza Poloczka, Krzysztofa Respondka oraz Piotra Kupichę.