20.09.2019
Gdy nastolatek nie chce się z Tobą dzielić swoimi problemami
Czas ucieka, nasze dzieci dorastają. Niestety z biegiem czasu często nasz kontakt z nimi staje się coraz słabszy, a nasze dzieci coraz mniej chętnie dzielą się z nami swoimi problemami. Co zrobić by uniknąć lub przeciwdziałać tej sytuacji?
To, że nasze dzieci z biegiem lat chcą mieć własne życie, tajemnice i nieco prywatności jest zjawiskiem normalnym. Problem w tym, że czasami jakoś relacja między nami a nimi zanika, a dzieci całkowicie przestają mówić o swoich problemach lub ewentualnie wspominają o nich, ale nie chcą słuchać nasze rady.
Oczywiście z jednej strony to kwestia dojrzewania, wpływu grupy rówieśniczej – co stanowi normalny etap w rozwoju. Z drugiej jednak czasami chodzi o utratę zaufania dziecka do nas, lęk przed skarceniem i krytyką, przy jednoczesnym braku próby zrozumienia sedna problemu.
Pamiętajmy, że dzieci w okresie dojrzewania stają się bardzo wrażliwe i nieco labilne emocjonalnie – łatwo popadają w skrajne emocje, często też dominują te negatywne, jak złość czy smutek.
Oczywiście z jednej strony to kwestia dojrzewania, wpływu grupy rówieśniczej – co stanowi normalny etap w rozwoju. Z drugiej jednak czasami chodzi o utratę zaufania dziecka do nas, lęk przed skarceniem i krytyką, przy jednoczesnym braku próby zrozumienia sedna problemu.
Pamiętajmy, że dzieci w okresie dojrzewania stają się bardzo wrażliwe i nieco labilne emocjonalnie – łatwo popadają w skrajne emocje, często też dominują te negatywne, jak złość czy smutek.
- Z pewnością jednym z kardynalnych popełnianych przez nas błędów jest bagatelizowanie problemów, które dla dziecka są bardzo istotne – to, że my z perspektywy lat, czy wręcz innego pokolenia uważamy jakiś konflikt z koleżanką szkolną czy wymianę nieprzyjemnych zdań na Facebooku za coś banalnego i niewartego zamartwiania, nie znaczy bynajmniej, że zdanie podziela nasze dziecko (i może nie bez przyczyny – przecież nowe media całkowicie zmieniły nasz odbiór przez innych i relacje międzyludzkie).
- Z drugiej strony poważnym błędem jest naciskanie i skłanianie dziecka do zwierzania się ze swoich problemów na siłę – czasami lepiej odwrócić uwagę, poświecić czas na co innego (wspólne wyjście z domu, przygotowanie ulubionego przysmaku). Dobrym pomysłem jest też podzielenie się z dzieckiem w zaufaniu swoimi problemami – zapewne również nie brak nam nieporozumień z kolegami z pracy, czy napięć w dalszej rodzinie.