21.05.2021
Wracamy do szkoły! Hurra (no - powiedzmy, że hurra!)
Powrót do szkoły dla większości uczniów nigdy nie jest łatwy – a przecież zwyczajowo dotyczy jedynie 2-miesięcznej przerwy. Obecnie, nasze dzieci powracają do szkoły po wielomiesięcznej przerwie…
Ostatnio zarysowaliśmy w ogromnym skrócie czynniki powodujące, że powrót naszych pociech do szkół nie będzie łatwy. Dla najmłodszych pójście do szkoły to niemal nowość, a dla nieco starszych, szczególnie nie pałających do szkoły dziką miłością – to nic przyjemnego. Jak sami wiemy z doświadczenia, rzeczy nieprzyjemne z naszego punktu widzenia, które odkładamy w nieskończoność, gdy w końcu dochodzą do skutku, stają się jeszcze bardziej uciążliwe i trudniejsze do zaakceptowania.
Niestety w podobny sposób szkoła jest postrzegana przez sporą grupę uczniów, szczególnie tych, którzy mają z natury trudności adaptacyjne. Nawiązując do tychże założeń, powrót do szkoły jeszcze w tym roku szkolnym jest w miarę uzasadniony i logiczny. Problem w tym, jak pomóc dziecku czy nastolatkowi w powrocie do szkolnej rzeczywistości i uniknięciu nadmiernego, destrukcyjnego stresu?
Oczywiście ogromna część odpowiedzialności za względnie bezstresowy powrót do szkoły leży właśnie po stronie szkoły i nauczycieli. Ważne jest przyjazne podejście do uczniów, wykazanie się wręcz nadludzką cierpliwością i skupienie się na zajęciach, które dla uczniów są najmniej uciążliwe, a jednocześnie stopniowo ułatwią powrót do szkolnych realiów. Zgodnie z ogólnymi zaleceniami chodzi m.in. o zajęcia w terenie, postawienie nacisku na zajęcia integracyjne, ograniczenie do minimum sprawdzianów i kartkówek.
My tutaj również możemy mieć swój wkład. Po pierwsze zapewnijmy dziecku nasze wsparcie. Starajmy się jak najczęściej rozmawiać na temat szkoły, przez cały czas wykazujmy zainteresowanie tym, czego dziecko się w danym momencie uczy (również zdalnie), tym czy odrabia swoje zadania. Z drugiej nie straszmy dziecka szkołą, dbajmy o dyscyplinę, niemniej nie zaniżajmy samooceny dziecka (absolutnie nie wolno nam podkreślać, że sobie nie poradzi, a w szkole „dopiero mu pokażą”).
Perspektywa nadchodzących wakacji z jednej strony może dla uczniów być rozpraszająca, z drugiej motywująca – ostatecznie pójście do szkoły, z myślą, że jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje, w przypadku wielu uczniów może znacznie ułatwić zmotywowanie się do pójścia do szkoły i podjęcia wysiłku, w celu poszerzenia swoich horyzontów.
Niestety w podobny sposób szkoła jest postrzegana przez sporą grupę uczniów, szczególnie tych, którzy mają z natury trudności adaptacyjne. Nawiązując do tychże założeń, powrót do szkoły jeszcze w tym roku szkolnym jest w miarę uzasadniony i logiczny. Problem w tym, jak pomóc dziecku czy nastolatkowi w powrocie do szkolnej rzeczywistości i uniknięciu nadmiernego, destrukcyjnego stresu?
Oczywiście ogromna część odpowiedzialności za względnie bezstresowy powrót do szkoły leży właśnie po stronie szkoły i nauczycieli. Ważne jest przyjazne podejście do uczniów, wykazanie się wręcz nadludzką cierpliwością i skupienie się na zajęciach, które dla uczniów są najmniej uciążliwe, a jednocześnie stopniowo ułatwią powrót do szkolnych realiów. Zgodnie z ogólnymi zaleceniami chodzi m.in. o zajęcia w terenie, postawienie nacisku na zajęcia integracyjne, ograniczenie do minimum sprawdzianów i kartkówek.
My tutaj również możemy mieć swój wkład. Po pierwsze zapewnijmy dziecku nasze wsparcie. Starajmy się jak najczęściej rozmawiać na temat szkoły, przez cały czas wykazujmy zainteresowanie tym, czego dziecko się w danym momencie uczy (również zdalnie), tym czy odrabia swoje zadania. Z drugiej nie straszmy dziecka szkołą, dbajmy o dyscyplinę, niemniej nie zaniżajmy samooceny dziecka (absolutnie nie wolno nam podkreślać, że sobie nie poradzi, a w szkole „dopiero mu pokażą”).
Perspektywa nadchodzących wakacji z jednej strony może dla uczniów być rozpraszająca, z drugiej motywująca – ostatecznie pójście do szkoły, z myślą, że jeszcze tylko 3 tygodnie i wakacje, w przypadku wielu uczniów może znacznie ułatwić zmotywowanie się do pójścia do szkoły i podjęcia wysiłku, w celu poszerzenia swoich horyzontów.