26.08.2025
Festyn w Miedarach cz.1
Za nami weekend bardzo bogaty w różnego rodzaju imprezy – festyny, dożynki, dni miast oraz gmin, itd… Tym razem portal Śląskie Przeboje postanowił zajrzeć na Festyn w Miedarach…
Cóż, szczerze mówiąc musimy przyznać, że impreza w Miedarach (koło Tarnowskich Gór) na lata pozostanie w naszej pamięci… Obsada świetna, Artyści (Trzy Dziołchy ze Śląska, Bernadeta Kowalska, Krzysztof Pietrek – którego niestety już nie spotkaliśmy) oraz Prowadzący (Andrzej Miś) jak zawsze na najwyższym poziomie, nagłośnienie dobrej jakości, natomiast reszta… wręcz tragiczna. Z jednej strony niewątpliwie swoje trzy grosze dorzuciła pogoda w sobotę było wybitnie zimno, w dodatku podczas imprezy zaczął padać deszcz), niemniej musimy przyznać, że do tej pory nie spotkaliśmy festyny odbywającego się pod koniec wakacji, w godzinach wieczornych, na którym właściwie nie ma żadnego… oświetlenia. Na widowni 0 światła, na scenie (gdy zrobiło się już całkiem ciemno) pojawiły się 2 rachityczne reflektory, które oświetlały a raczej rzucały delikatne barwne refleksy światła, zamiast na scenę, na fragment trawnika przed sceną (chyba jako „parkiet taneczny”). „Namiot” pełniący rolę garderoby dla Artystów i Prowadzącego również rzucał na kolana (daszek i 1,5 ścianki)… Scena – szeroka i płytka – niewątpliwie też nie ułatwiała poruszania się Artystom, jak też nie osłaniała przed warunkami atmosferycznymi… Gratulujemy inwencji organizatorom.
No dobrze, ponarzekaliśmy, przejdźmy do kwestii artystycznych – wydarzenie poprowadził w całości Andrzej Miś. Nie zabrakło więc potężnej dawki humoru, interakcji w Widownią oraz barwnych dialogów z Artystami.
Po występach lokalnych Zespołów, przyszedł czas na Gwiazdy naszej sceny – na początek Zespół Trzy Dziołchy ze Śląska (dawna Wesoła Biesiada). Panie wykonały swój pełny koncert, jak zawsze miały świetny kontakt z Publicznością. Można było usłyszeć zarówno przeboje Dziewczyn doskonale znane z Radia i koncertów, jak też kilka najnowszych propozycji. Publiczność świetnie się bawiła.
Dziewczyny miały względne szczęście, bo niewątpliwie na scenie i za kulisami nieźle zmarzły, niemniej były widoczne dla Widzów, a same też widziały coś na scenie (patrząc choćby z punktu widzenia bezpieczeństwa).
No dobrze, ponarzekaliśmy, przejdźmy do kwestii artystycznych – wydarzenie poprowadził w całości Andrzej Miś. Nie zabrakło więc potężnej dawki humoru, interakcji w Widownią oraz barwnych dialogów z Artystami.
Po występach lokalnych Zespołów, przyszedł czas na Gwiazdy naszej sceny – na początek Zespół Trzy Dziołchy ze Śląska (dawna Wesoła Biesiada). Panie wykonały swój pełny koncert, jak zawsze miały świetny kontakt z Publicznością. Można było usłyszeć zarówno przeboje Dziewczyn doskonale znane z Radia i koncertów, jak też kilka najnowszych propozycji. Publiczność świetnie się bawiła.
Dziewczyny miały względne szczęście, bo niewątpliwie na scenie i za kulisami nieźle zmarzły, niemniej były widoczne dla Widzów, a same też widziały coś na scenie (patrząc choćby z punktu widzenia bezpieczeństwa).



















































































