18.04.2018
Koncert Zespołu Makula Band
W piątek 13. kwietnia w Katowicach odbył się koncert Zespołu, będącego najnowszym projektem Mariana Makuli – czyli Zespołu Makula Band. Śląskie Przeboje zajrzały na tę imprezę.
1/58
Piątek 13-stego – brzmi groźnie i niepokojąco, ale wcale nie musi oznaczać pecha. Z pewnością ten dzień pechowy nie był dla Grupy Makula Band, która wystąpiła ze swoim nowym programem w Katowicach, w legendarnym Clubie Old Timers Garage…
Klimatyczne wnętrza stanowiły świetne uzupełnienie dla występu niebanalnego projektu Mariana Makuli. Sala wypełniona była po brzegi, a zgromadzona Publiczność bawiła się świetnie.
Zespół Mariana Makuli wystąpił w dosyć licznym składzie: Marian Makula (w roli Konferansjera i Kabareciarza), Michał Adamek (wokalista oraz grający na harmonijce ustnej), Jolanta Golik (instrumenty klawiszowe), Dorota Banaś (skrzypce) oraz Henryk Poloczek (akordeon), jak też Krzysztof Wierzchowski (jako Kabareciarz). Występ miał charakter koncertu, przeplatanego krótkimi wstawkami kabaretowymi.
Podczas koncertu można było usłyszeć sporo nowych utworów, jak też doskonale znane z radia przeboje Szafner czy Dwie kózki. Nie zabrakło też wielu innych piosenek o bardzo humorystycznym, wręcz kabaretowym zabarwieniu – jak piosenka Beboki (wbrew tytułowi umiarkowanie mroczny), utrzymanych w bardzo różnych klimatach muzycznych. Nie zabrakło też pastiszów znanych przebojów, jak Być kobietą. Nie zabrakło też kilku skeczy kabaretowych w wykonaniu Marian Makuli i Krzysztofa Wierzchowskiego.
Klimatyczne wnętrza stanowiły świetne uzupełnienie dla występu niebanalnego projektu Mariana Makuli. Sala wypełniona była po brzegi, a zgromadzona Publiczność bawiła się świetnie.
Zespół Mariana Makuli wystąpił w dosyć licznym składzie: Marian Makula (w roli Konferansjera i Kabareciarza), Michał Adamek (wokalista oraz grający na harmonijce ustnej), Jolanta Golik (instrumenty klawiszowe), Dorota Banaś (skrzypce) oraz Henryk Poloczek (akordeon), jak też Krzysztof Wierzchowski (jako Kabareciarz). Występ miał charakter koncertu, przeplatanego krótkimi wstawkami kabaretowymi.
Podczas koncertu można było usłyszeć sporo nowych utworów, jak też doskonale znane z radia przeboje Szafner czy Dwie kózki. Nie zabrakło też wielu innych piosenek o bardzo humorystycznym, wręcz kabaretowym zabarwieniu – jak piosenka Beboki (wbrew tytułowi umiarkowanie mroczny), utrzymanych w bardzo różnych klimatach muzycznych. Nie zabrakło też pastiszów znanych przebojów, jak Być kobietą. Nie zabrakło też kilku skeczy kabaretowych w wykonaniu Marian Makuli i Krzysztofa Wierzchowskiego.